Premier League: Podział punktów na City Ground. Manchester City stracił dwa punkty w końcówce
Nottingham Forest zremisował 1:1 z Manchesterem City w ramach spotkania 24. kolejki Premier League. Bramkę otwierającą w pierwszej połowie zdobył Bernardo Silva. Pod koniec meczu wyrównującego gola strzelił Chris Wood.
Manchester City przystępował do starcia z Nottingham Forest z drugiego miejsca. Pół godziny przed pierwszym gwizdkiem na City Ground, Arsenal odzyskał fotel lidera po wyjazdowym zwycięstwie 4:2 z Aston Villą. Pep Guardiola miał jeden cel przed spotkaniem - zrównanie się punktami z drużyną z północnego Londynu. Problem w tym, że Nottingham Forest postawił ciężkie warunki na własnym terenie. Podopieczni Coopera bronili się całą drużyną na własnej połowie i liczyli na kontrataki. Próby wyjścia na stronę przeciwnika były nieudane i Manchester City w łatwy sposób powstrzymywał próby gospodarzy. Jak już udało się przedostać "The Reds" pod pole karne przeciwnika, to zwykle brakowało wsparcia. W jednej sytuacji Brennan Johnson popędził z futbolówką pod pole karne Edersona, ale jego akcja została natychmiast przerwana przez graczy City, którzy nie mieli najmniejszych problemów z odbiorem piłki 21-latkowi. Młody napastnik nie mógł liczyć na wsparcie swoich kolegów. Przewaga i dominacja Manchesteru City w pierwszej połowie była niepodważalna. Statystyki zmiażdżyły rywali. W pierwszych 45. minutach "Obywatele" mieli 85% posiadania piłki do 15 % Nottingham Forest. Dobrą pierwszą połowę zwieńczyli bramką w 41. minucie spotkania. Bernardo Silva zdecydował się na strzał sprzed pola karnego i pokonał byłego bramkarza Realu Madryt, Keylora Navasa. Do szatni zespół Pepa Guardioli schodził z jednobramkowym prowadzeniem.
HALF-TIME | Ahead at the break! 💪
🌳 0-1 🔵 #ManCity | @NESCAFE pic.twitter.com/kZs2rcARQD
— Manchester City (@ManCity) February 18, 2023
Po zmianie stron "Obywatele" nie mieli zamiaru ściągać nogi z gazu. W poprzednich meczach zdarzało się gościom rozluźnić, co w konsekwencji przekładało się na ich zmniejszenie koncentracji i utratę gola. Manchester City nie mógł sobie powtórzyć na taką "powtórkę z rozrywki". W ostatniej kolejce w końcu dopięli swego i wyprzedzili Arsenal w tabeli Premier League po miesiącach gonitwy.
W drugiej połowie Nottingham Forest nie potrafił znaleźć sposobu na złamanie przyjezdnych. Gracze Coopera byli pozbawieni jakichkolwiek atutów, ich strzały były dalekie od ideału. Ederson miał bardzo spokojne popołudnie w porównaniu do swojego kolegi z przeciwnej bramki, który co chwilę był niepokojony przez atakujących City. Po godzinie gry Erling Haaland zmarnował dwie dogodne sytuacje bramkowe. W 67. minucie Pep Guardiola został ukarany kartonikiem koloru żółtego w następnie protestów skierowanych w stronę sędziego Grahama Scotta. Hiszpański szkoleniowiec uważał, że jego drużynie należał się rzut karny po faulu na Erlingu Haalandzie.
My Arsenal's win making a frustrated pep guardiola get a yellow card 😌❤️ pic.twitter.com/Ppaf2tjPeX
— v¡¢†•♪»y🍂🍫 (@V_Sawft) February 18, 2023
Szalona końcówka
Niesamowita sytuacja wydarzyła się w 84. minucie. Pomimo miażdżącej przewagi ze strony Manchesteru City, Nottingham Forest zdołał wyrównać wynik spotkania na 1:1. Po raz kolejny mogliśmy się przekonać jak niepewnym prowadzeniem jest wynik 1:0. Nic nie zapowiadało powrotu do gry gospodarzy, a jednak to oni zdobyli ostatnią bramkę w spotkaniu. Chris Wood otrzymał podanie od Gibbsa-White'a w polu karnym. Oddał niski strzał w środek bramki i pokonał Edersona. Podrażniony Pep Guardiola dokonał pierwszych zmian w 90. minucie wprowadzając na boisko Ake oraz Alvareza. Nie byli oni w stanie pomóc City odrobić strat. "Obywatele" zaliczają wpadkę pomimo dominacji i zostają na drugim miejscu w tabeli. Nottingham Forest przesuwa się na 13. pozycję.
A point against the reigning @premierleague champions. 🙌 pic.twitter.com/r8czpwRYe3
— Nottingham Forest (@NFFC) February 18, 2023
18.02.2023, 24. kolejka Premier League, City Ground (Nottingham)
Nottingham Forest - Manchester City 1:1 (0:1)
Bernardo Silva 41' - Chris Wood 84'
Nottingham Forest: Navas - Aurier (79' Wood), Felipe, Worrall, Lodi (79' Toffolo) - Danilo (58' Ayew), Colback (58' Williams), Shelvey (72' Mangala), Freuler, Gibbs-White - Johnson
Manchester City: Ederson - Walker, Dias, Laporte - Rodri, Silva, Foden (90' Ake), De Bruyne (90' Alvarez), Gundogan, Grealish - Haaland
Żółte kartki: Worrall, Guardiola
Sędzia: Graham Scott
Wyniki pozostałych spotkań 24. kolejki Premier League, które odbywały się o godzinie 16:00
Brentford - Crystal Palace 0:1 (0:0)
Eberechi Eze 69'
Brighton - Fulham 0:1 (0:0)
Manor Solomon 88'
Chelsea - Southampton 0:1 (0:1)
James Ward-Prowse 45+1'
Everton - Leeds 1:0 (0:0)
Seamus Coleman 64'
Wolverhampton Wanderers - Bournemouth 0:1 (0:0)
Marcus Tavernier 49'
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
La LigaNiepokój w Realu. Ancelotti będzie zmuszony do eksperymentów?
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 21:13
-
News dniaManchester United znalazł następcę Erika ten Haga
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 16:43
-
La LigaCo dalej z Fatim? "Nie ma na niego żadnych planów"
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 12:38
-
Polecaneİlkay Gündoğan gratuluje Rodriemu. "W końcu nie jest już niedoceniany"
Victoria Gierula / 29 października 2024, 10:49
-
La LigaClarence Seedorf w mocnych słowach o rozstrzygnięciu plebiscytu Złotej Piłki. "To wstyd"
Victoria Gierula / 29 października 2024, 9:25