blank
fot. https://twitter.com/WestHam/status/1452287382980595714
Udostępnij:

Premier League: Piłkarska przystawka przed Derbami Anglii

Już minuty dzielą nas od wielkich Derbów Anglii, czyli starcia Manchesteru United z Liverpoolem. O 15:00 byliśmy jednak świadkami derbów pomiędzy Tottenhamem a West Hamem United a także pojedynku Leicester z Brentford. 

Trzeba przyznać, że ten piłkarski weekend rozpieszcza nas aż nadto. Kiedy wszystkie oczy skupione są na Camp Nou, czy Old Trafford, na innych stadionach zostały rozegrane równie ciekawe spotkanie. Tak było w przypadku między innymi starcia Brentford z Leicester. Beniaminek ligi angielskiej w tym sezonie zaskakuje całą stawkę i wcale nie zamierzał przestawać. "Lisy" z kolei uskrzydlone zwycięstwem nad United chciały kontynuować marsz w górę tabeli.

Strzelanie na Brentford Community Stadium rozpoczęli goście. Youri Tielemans w 14' minucie popisał się fenomenalnym uderzeniem z dystansu i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. "Pszczoły" zdołały odpowiedzieć jedynie w 60' minucie, kiedy to Mathias Jorgensen wyskoczył najwyżej w polu karnym i pokonał głową Kaspera Schmeichela. Wydawało się, że gospodarze dowiozą remis, ale wtedy Leicester przeprowadziło zabójczy kontratak. Patson Daka podał po ziemi do Jamesa Maddisona a ten takich sytuacji nie marnuje. 3 punkty wędrują na King Power Stadium!

24 października 2021 roku, 9. kolejka rozgrywek Premier League, Brentford Community Stadium (Londyn)

Brentford F.C. – Leicester City 1:2

Jorgensen 60' – Tielemans 14', Madisson 73'

Brentford: Raya – Jorgensen, Jansson, Pinnock (Ajer 46') – Canos, Onyeka (Ghoddos 76'), Norgaard, Jensen, Henry – Mbemo (Forss 57')

Leicester: Schmeichel – Soyuncu (Vestergaard 68'), Evans, Amartey – Castagne, Soumare, Tielemans, Pereira – Maddison (Perez 78') – Vardy (Daka 46'), Ikeanacho

Żółte kartki: Jorgensen 30' – Soyuncu 63'

Sędzia: Simon Hooper

W stolicy Anglii równocześnie odbywało się inne, ciekawe starcie, a mianowicie – derby pomiędzy Tottenhamem a West Hamem United. W tym spotkaniu to podopieczni Davida Moyesa byli minimalnymi faworytami, ale jak wiadomo w takich meczach wszystko jest możliwe.

Na początku spotkania jeden z zawodników "Kogutów" padł w polu karnym, jednakże sędzia po konsultacji z VAR zdecydował się nie przyznawać rzutu karnego. W 35' minucie znakomitą szansę zmarnował Tomas Soucek. Czech wyskoczył do piłki w polu karnym i uderzył obok prawego słupka. Bramkę do szatni mógł strzelić Harry Kane. Anglik z bliskiej odległości uderzył głową, ale tym razem na straży stał Łukasz Fabiański, który popisał się niezłym refleksem. Druga połowa nie rozpieszczała nas już tak bardzo, ale przyniosła bramki. A raczej, jedną bramkę. W 72' minucie Michail Antonio przeciął krosowe podanie z rzutu rożnego i zapewnił "Młotom" bardzo cenną wygraną. Tottenham przegrywa kolejne derby Londynu!

24 października 2021 roku, 9. kolejka rozgrywek Premier League, Olympic Stadium (Londyn)

West Ham United – Tottenham 1:0

Antonio 72'

West Ham United: Fabiański – Johnson, Zouma, Ogbonna, Cresswell – Soucek, Rice – Bowen (Dawson 90+1'), Benrahma (Lanzini 85'), Fornals – Antonio

Tottenham: Lloris – Reguilon (Gil 84'), Dier, Romero, Emerson Royal – Skipp, Hojbjerg – Son, Ndombele (Lo Celso 84'), Lucas (Bergwijn 90+1') – Kane

Żółte kartki: Soucek 21', Ogbonna 37' – Romero 60'


Victoria Gierula
Data publikacji: 24 października 2021, 17:29
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.