Premier League: Pięć bramek na Bramall Lane. Rashford i Martial bohaterami
Bez niespodzianki w starciu Sheffield United z Manchesterem United. Choć gospodarze jako pierwsi znaleźli się na prowadzeniu, Marcus Rashford do spółki z Anthonym Martialem zapewnili swojej drużynie komplet punktów.
Piłkarze Sheffield United w kampanii 2019/2020 uchodzili za największą, pozytywną niespodziankę, jako beniaminek kończąc rozgrywki na dziewiątej lokacie. Ówczesne udane występy nic już jednak nie znaczą. Zespół Chrisa Wildera kolejnymi spotkaniami pogrąża się coraz bardziej, zasłużenie umacniając swoją pozycję na dnie ligowej tabeli. W całym 2020 roku przegrali dotychczas siedem domowych spotkań, co zbliżyło ich do niechlubnego rekordu z 1975 roku, kiedy to przegrali osiem meczów na własnym terenie. Po dzisiejszym pojedynku wynik ten został wyrównany.
Rezerwowy bramkarz Manchesteru United Dean Henderson w poprzednim sezonie występował w ekipie z Bramall Lane na zasadzie wypożyczenia i jak widać nie zapomniał o swoich byłych kolegach. W 5. minucie popełnił fatalny w skutkach błąd, tracąc pikę na rzecz Oliviera Burke. Ten odegrał do McGoldrick'a i gospodarze w nieoczekiwany sposób objęli prowadzenie. "Czerwone Diabły" szybko powróciły na właściwie tory, potwierdzając to pięknym uderzeniem autorstwa Marcusa Rashforda. Strzelec bramki na 1:1 kapitalnie przyjął piłkę zagraną z kilkudziesięciu metrów i urywając się defensywie przeciwnika nie dał żadnych szans Ramsdale'owi. Na potwierdzenie ich przewagi nie trzeba było długo czekać i w 32. minucie piłkarze Ole Gunnara Solskjaera znaleźli się na prowadzeniu. Po świetnym podaniu Paula Pogby bramkarza Sheffield United minął Anthony Matrial i skierował piłkę do bramki.
Strzelcy obu bramek wcielili się w rolę kluczowych piłkarzy również po zmianie stron. Efektowny kontratak zakończył się asystą Francuza do Anglika i "The Blades" od 51. minuty musieli odrabiać już dwubramkową stratę. Biorąc pod uwagę, że ekipa z Manchesteru całkowicie dominowała i kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń, wydawało się, że najsłabszy zespół Premier League w żaden sposób nie zainicjuje poważniejszego zagrożenia pod bramką Hendersona. Zaskakująco jednakże końcówka mogła należeć do Sheffield United. Po drugim tego wieczora trafieniu McGoldricka, co stanowiło efekt udanego rozegrania rzutu rożnego, gospodarze złapali kontakt. Remis 3:3 znalazł się na wyciągnięcie ręki. Kompromisowy rezultat mógł stać się faktem, gdyby czujności w drugiej minucie doliczonego czasu gry nie zachował zmiennik de Gei w bramce "Czerwonych Diabłów", który na sam koniec został poddany próbie przez Lys'a Mousseta.
17.12.2020, 13. kolejka Premier League, Bramall Lane
Sheffield United - Manchester United 2:3 (1:2)
Mc Goldrick 9', 87' - Rashford 26', 51', Martial 33'
Sheffield United: Ramsdale - Baldock, Basham, Egan, Robinson, Stevens - Berge (12' Jagielka)(62' Mousset), Ampadu, Fleck - Burke (74' Brewster), McGoldrick
Manchester United: Henderson - Wan-Bissaka, Lindelof, Maguire, Telles - Matić, Pogba - Greenwood (74' Mata), Fernandes (79' van de Beek), Rashford - Martial (90' McTominay)
-
Plotki transferoweKiwior nie narzeka na brak zainteresowania. Trafi do włoskiego giganta?
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 18:39
-
Plotki transferowe"Żołnierz Kloppa" odejdzie w styczniu z Liverpoolu?
Victoria Gierula / 15 listopada 2024, 18:19
-
AktualnościLiga Narodów: Anglia zrewanżowała się Grecji za porażkę na Wembley. Dwa debiuty (WIDEO)
Karolina Kurek / 14 listopada 2024, 22:41
-
1 Liga PolskaWisła - Miedź jeszcze w tym roku! Jest termin
Michał Szewczyk / 13 listopada 2024, 17:28
-
Plotki transferoweGwiazdor Bundesligi jedną nogą w Liverpoolu
Mateusz Polak / 12 listopada 2024, 16:00
-
1 Liga PolskaKacper Duda podpisał nowy kontrakt
Mateusz Polak / 12 listopada 2024, 14:31