blank
fot.
Udostępnij:

Premier League: Niedosyt po hitowym meczu. Remis na Anfield Road (WIDEO)

FC Liverpool i Manchester City muszą pogodzić się podziałem punktów po bezpośredniej konfrontacji w 28. kolejce.

Już od kilku dni kibice angielskiej piłki żyli emocjami dotyczącego starcia "The Reds" z Manchesterem City. Obok Arsenalu to obecnie główni kandydaci do zdobycia mistrzostwa Anglii. Wiadomo było, że zwycięstwo w tym spotkaniu może dać przewagę na resztę rundy.

Podopieczni Josepa Guardioli jeszcze w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie. Sprytnie rozegrany stały fragment wykończył John Stones.

Dużego pecha na początku drugiej połowy miał jednak Ederson. Brazylijczyk nie dość, że sprokurował rzut karny dla rywali, to doznał jeszcze kontuzji. Jedenastkę wykorzystał Alexis McAllister.

Z tego remisu najbardziej cieszy się teraz Arsenal, który prowadzi w tabeli i ma tyle samo punktów, co Liverpool.


10.03.2024, 28. kolejka Premier League

FC Liverpool - Manchester City 1:1 (0:1)

50. Mac Allister (kar.) – 23. Stones (De Bruyne)

Liverpool F.C.: Kelleher – Bradley (61. Robertson), Quansah, van Dijk (C), Gomez – Szoboszlai (61. Saláh), Endó, Mac Allister – Elliott, Núñez (76. Gakpo), Díaz.

Manchester City: Ederson (56. Ortega) – Walker (C), Akanji, Aké – Rodri, Stones – Foden, B. Silva, De Bruyne (69. Kovačić), J. Álvarez (69. Doku) – Haaland.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 10 marca 2024, 19:11
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.