Premier League: Manchester United pokonuje Chelsea. Sędziowie wypaczyli wynik?
Manchester United pokonał na wyjeździe Chelsea 2-0, dzięki czemu włączył się do walki o awans do Ligi Mistrzów. Bramki strzelali Anthony Martial i Harry Maguire. Londyńczycy mają jednak prawo czuć się oszukani, bo kilkukrotnie ucierpieli w tym meczu na błędach sędziów. W meczu zawiódł nawet system VAR, który w Premier League bardziej ostatnio przeszkadza, niż pomaga.
Obie drużyny trapione są problemami kadrowymi w ataku, i to było w poniedziałkowym starciu bardzo widoczne. Po stronie gospodarzy najbardziej brakowało Abrahama i Pulisicia, czyli dwóch piłkarzy, na których opierają się zdobycze bramkowe londyńczyków. Sytuacji nie poprawiła też kontuzja Kante, który już po 10 minutach gry musiał opuścić boisko. Wśród czerwonych Diabłów wciąż brakuje ich najlepszego w tym sezonie zawodnika w osobie marcusa Rashforda.
Efekt był taki, że oba zespoły miały spore problemy pod bramką rywali. United w ogóle mieli kłopot ze stworzeniem jakichkolwiek sytuacji. Często w prosty sposób tracili oni piłkę na połowie rywali, a dośrodkowania w pole karne były w większości po prostu fatalne. Chelsea częściej przedzierała się w okolice pola karnego, ale tu również brakowało konkretów. Szczególnie zawodził Michy Batshuayi, który w 25. minucie zmarnował kapitalną sytuację posyłając piłkę tuż koło słupka De Gei. Poziom gry nie stał na bardzo wysokim poziomie, ale emocji nie zabrakło. Na Stamford Bridge zobaczyliśmy też nieco kontrowersji. Jeszcze w pierwszej połowie na granicy pola karnego zahaczany był Willian. Anthony Taylor zdecydował się pokazać Brazylijczykowi żółta kartkę za symulacje, choć wydaje się, iż rzeczywiście był on faulowany. We wcześniejszej sytuacji z boiska mógł też wylecieć Maguire, który leżąc na ziemi kopnął w brzuch Batshuayiego. Sędziowie nie zdecydowali się jednak pokazać Anglikowi czerwonej kartki.
Piłkarze United przez 45 minut nie stworzyli ani jednej sytuacji, ale tuż przed przerwą w końcu się przełamali. Wan-Bissaka świetnie wrzucił wprost na głowę Martiala, który z bliska wpakował piłkę do siatki strzeżonej przez Caballero.
Niestety kontrowersje pojawiły się też w drugiej połowie, i znów poszkodowani byli gospodarze. Kurt Zouma trafił do bramki po rzucie rożnym, ale bramka nie została uznana, bo sędziowie uznali, że Azpilicueta faulował bez piłki jednego z rywali. Problem w tym, że Hiszpan wpadł na obrońcę, bo sam był faulowany przez Freda. Piłkarze United byli za to podwyższyli na 2-0. Swoja pierwszą bramkę w Premier League strzelił Harry Maguire. Anglik kapitalnie uderzył głową i nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Ciężko jednak nie zwrócić tu jednak uwagi na fakt, że Maguire powinien był wcześniej opuścić boisko z czerwoną kartką.
W 77. minucie Olivier Giroud dał gospodarzom nadzieję trafiając do siatki De Gei, ale i tym razem ich radość została ukrócona przez system VAR. Sędziowie wychwycili bowiem, że napastnik znajdował się na kilkucentymetrowym spalonym. Chelsea do końca próbowała wyrównać, ale nie udało się zmienić wyniku. Piłkarze United za to ograniczyli się do obrony, i spokojnego pilnowania wyniku.
Dzięki zwycięstwu United tracą już tylko 3 punkty do Chelsea, która wciąż zajmuje 4. miejsce. W następnej kolejce Czerwone Diabły zmierzą się u siebie z drużyną Watford, a już w czwartek czeka ich mecz Ligi Europy z Brugią. Chelsea ma przed sobą dużo trudniejsze wyzwanie. W weekend zmierzą się z Tottenhamem Hotspur, a w następny wtorek podejmą u siebie Bayern Monachium.
Chelsea 0-2 Manchester United
Bramki:
Giroud 77' - Martial 45', Maguire 66'
Chelsea: Caballero - James, Christensen (Zouma 46'), Rudiger, Azpilicueta - Kante (Mount 11'), Jorginho, Kovacić - Pedro, Batshuayi (Giroud 68'), Willian
Manchester United: De Gea - Bailly, Maguire, Shaw - Wan-Bissaka, Fred, Matić, Williams - Fernandes (Dalot 90') - James (Pereira 80'), Martial (Ighalo 90')
-
PolecaneOficjalnie: To będą ludzie Amorima. Manchester United zatwierdził sztab
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 7:04
-
Plotki transferoweKiwior nie narzeka na brak zainteresowania. Trafi do włoskiego giganta?
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 18:39
-
Plotki transferowe"Żołnierz Kloppa" odejdzie w styczniu z Liverpoolu?
Victoria Gierula / 15 listopada 2024, 18:19
-
Plotki transferoweGwiazdor Bundesligi jedną nogą w Liverpoolu
Mateusz Polak / 12 listopada 2024, 16:00
-
PolecanePremier League: Manchester City nie miał takiej serii... od 18 lat!
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 13:09
-
AktualnościPremier League: Liverpool wykorzystał wpadkę Manchesteru City. Pokonał Aston Villę i umocnił się na pozycji lidera
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 22:55