Premier League: Hit na remis, emocje w końcówce!
Mocne otwarcie dziewiątej kolejki Premier League. W absolutnym hicie tej serii gier, po dramatycznej końcówce meczu, Chelsea zremisowała z Manchesterem United 2:2.
Po niemal dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach, Premier League powróciła z przytupem. Już na początek dziewiątej kolejki na fanów angielskiego futbolu czekało bowiem starcie dwóch najbardziej utytułowanych drużyn XXI wieku. Spotkania Chelsea z Manchesterem United od lat budzą spore emocje i nie inaczej miało być tym razem. Zwłaszcza, że obie drużyny rozpoczęły sezon w zupełnie odmiennym stylu. Londyńczycy jeszcze nie zaznali goryczy porażki, z kolei Czerwone Diabły przegrały aż trzykrotnie i posada José Mourinho zawisła na włosku. To wszystko sprawiało, że mecz na Stamford Bridge zapowiadał się naprawdę interesująco.
Poziom przedmeczowej otoczki i emocji nie zawsze idą w parze z tym, co dzieje się na boisku. Przez pierwszą część, spotkanie było wręcz idealne dla koneserów analizy taktycznej. Tempo gry od początku było wysokie. Nie brakowało walki, zwłaszcza w środku pola, ale sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Właściwie pierwsza z nich od razu przyniosła gola. W 21. minucie Willian wrzucił piłkę z rzutu rożnego, a Antonio Rüdiger uwolnił się spod opieki Paula Pogby i precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Jak się później okazało, bramka niemieckiego obrońcy była w zasadzie jedynym godnym uwagi wydarzeniem pierwszej połowy meczu.
Po zmianie stron bliscy zadania drugiego ciosu byli gospodarze. The Blues uśpili czujność rywali i już na początku drugiej odsłony mogli podwyższyć prowadzenie. Uderzenie Álvaro Moraty było jednak zbyt lekkie, aby mogło zaskoczyć Davida De Geę.
Kilka minut później nadeszła odpowiedź ze strony gości. Strzał Juana Maty odbił Kepa Arrizabalaga, a następnie w niemałym zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Anthony Martial, który pokonał hiszpańskiego bramkarza i doprowadził do wyrównania.
Po golu dla United obraz meczu wreszcie się zmienił. Czerwone Diabły starały się odważniej zaatakować, ale to sytuacje Chelsea były groźniejsze. Główka Davida Luiza po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Williana nieznacznie minęła bramkę De Gei. Jakiś czas potem Hiszpan został zmuszony do interwencji po płaskim strzale z dystansu N'Golo Kanté.
W 73. minucie ziścił się najczarniejszy scenariusz fanów Chelsea. Podopieczni José Mourinho przeprowadzili wzorowy kontratak. Akcję rozpoczął Juan Mata, który zagrał do Marcusa Rashforda, ten obsłużył Martiala, a Francuz płaskim uderzeniem tuż przy słupku po raz drugi tego popołudnia wpisał się na listę strzelców.
Wydawało się, że pierwsza w sezonie porażka Chelsea stanie się faktem. Końcowe minuty spotkania przyniosły jednak sporo emocji, niestety niekoniecznie pozytywnych. W szóstej minucie doliczonego czasu gry, po sporym zamieszaniu pod bramką United, gola na wagę remisu strzelił Ross Barkley. Bramka reprezentanta Anglii rozpętała prawdziwą wojnę na Stamford Bridge. Mourinho dał się sprowokować jednemu z członków sztabu szkoleniowego Chelsea, a następnie doszło do przepychanek także pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Sceny z końcówki meczu przyćmiły to, co działo się na boisku. A szkoda, bo pomimo dość niemrawej pierwszej połowy, druga w znacznym stopniu podniosła odbiór całego widowiska. Chelsea - Manchester United 2:2.
20.10.2018, 9. kolejka Premier League, Londyn, Stamford Bridge
Chelsea FC - Manchester United 2:2 (1:0)
Antonio Rüdiger 21', Ross Barkley 90+6' - Anthony Martial 55', 73'
Chelsea: Kepa Arrizabalaga - César Azpilicueta, Antonio Rüdiger, David Luiz, Marcos Alonso - N'Golo Kanté, Jorginho, Mateo Kovačić (Ross Barkley 69') - Willian (Pedro Rodríguez 74'), Eden Hazard, Álvaro Morata (Olivier Giroud 75').
Man. United: David De Gea - Ashley Young, Victor Lindelöf, Chris Smalling, Luke Shaw - Nemanja Matić, Paul Pogba, Juan Mata (Ander Herrera 75'), Marcus Rashford (Alexis Sánchez 85'), Anthony Martial (Andreas Pereira 84') - Romelu Lukaku.
Żółte kartki: Rüdiger, Hazard - Matić, Young, Mata, Sánchez
Sędzia: Mike Dean
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29