Premier League: Crystal Palace zwycięża w szalonych derbach Londynu. Opóźnione spotkanie, siedem bramek
W inaugurującym spotkaniu 34. kolejki Crystal Palace pokonał 4:3 West Ham United. "Młoty" strzeliły wszystkie bramki po rzutach rożnych, a ich zdobywcami byli Soucek, Antonio oraz Aguerd. Z kolei dla Crystal Palace trafiali Ayew, Zaha, Schlupp i Eze.
Derby Londynu rozpoczynają 34. kolejkę Premier League. Crystal Palace oraz West Ham są najgorszymi zespołami z Londynu w tym sezonie. Żadna z ekip nie zapewniła sobie jeszcze bezpiecznego miejsca w przyszłorocznych rozgrywkach. W lepszej sytuacji przed pierwszym gwizdkiem na Selhurst Park była ekipa prowadzona przez Roya Hodgsona. 75-letni szkoleniowiec objął "Orły" pod koniec marca i od tamtej pory, pod jego wodzą drużyna z Londynu rozegrała pięć spotkań. Bilas jest przyzwoity Anglika - trzy zwycięstwa, jeden remis oraz jedna porażka. Palace przystępował do sobotniego meczu po wyjazdowej przegranej (0:2) z Wolves i koniecznie chciało wrócić na zwyciężką ścieżkę. Hodgson na pytanie o to, czy liczba punktów potrzebnych do utrzymania się w Premier League w tym sezonie może być wyższa niż zwykle powiedział: - Drużyny z dolnej części tabeli muszą zdobyć 10. punktów w pięciu kolejkach. Nigdy nie zdobyłem 10. punktów w pięciu spotkaniach w żadnej drużynie, w których pracowałem - podkreślił. Do składu Crystal Palace wrócił Zaha, który ostatnie cztery spotkania pauzował.
W ostatnim czasie "Młoty" spisują się dobrze w delegacji. Ich bilans wynosi trzy wygranie i jeden remis. Warto dodać, że łącznie stracili tylko jedną bramkę. West Ham przystępował do starcia po domowym rozczarowaniu 1:2 z Liverpoolem. Na ten moment podopieczni David'a Moyes'a utrzymują pięciopunktową przewagę nad strefą spadkową. West Ham ostatni raz grał na zapleczu ligi angielskiej w kampanii 2011/2012.
Opóźnione spotkanie
Sobotnia potyczka pomiędzy Crystal Palace a West Hamem rozpoczęła się z 15-minutowym opóźnieniem.
- Jesteśmy świadomi problemów z kołowrotami przy wejściu na stadion, przepraszamy za wszelkie niedogodności i ciężko pracujemy, aby naprawić sytuację - przeczytaliśmy w oświadczeniu wydanym przez Crystal Palace za pośrednictwem mediów społecznościowych.
We're aware of issues with regard to turnstiles upon entering the stadium, we apologise for any inconvenience caused and are working hard to rectify the situation.#CPFC | #CRYWHU
— Crystal Palace F.C. (@CPFC) April 29, 2023
Tomas Soucek otwiera wynik spotkania
Zamieszanie z opóźnieniem spotkania źle wpłynęło na gospodarzy z Selhurst Park. Już w dziewiątej minucie Johnstone musiał wyciągnąć piłkę siatki. West Ham na prowadzenie wyszedł po skutecznym wykorzystaniu stałego fragmentu gry. Olise w niefortunny sposób próbował wybić piłkę głową z własnego pola karnego, problem w tym, że zagrał wprost pod nogi Tomasa Souceka. Dla 28-letniego Czecha było to dopiero drugie trafienie w tym sezonie Premier League. W dalszej części gry do głosu doszli goście, którzy świetnie odpowiedzieli na rozczarowujący początek.
GET IN TOM! 🔥
🦅 0-1 ⚒️ (9') pic.twitter.com/2hAWO1yKjd
— West Ham United (@WestHam) April 29, 2023
Trzy cios w 15. minut
W 19. minucie Zouma musiał przedwcześnie opuścić plac gry z powodu podkręcenia stanu skokowego. W jego miejsce został wprowadzony Ogbonna. Crystal Palace potrzebował jednego kwadransu, żeby zmienić obraz swojej gry. "Orły" z łatwością potrafiły złamać linię obrony gości, którzy byli zupełnie pogubieni. W 15. minucie Jordan Ayew wyrównał wynik spotkania. Michael Olise podał futbolówkę na wbiegającego na wolne pole Ayewa, który bez problemów znalazł drogę do siatki. Po 20. minutach gospodarze wyszli na prowadzenie. Crystal Palace zaatakował prawą stroną. Goście robili sztuczny tłum po swojej lewej stronie, nie byli w stanie skutecznie powstrzymać ataku gości. W konsekwencji piłka przeleciała przez całe pole karne i trafiła do Ayewa, który zagrał do Zahy. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej nie pomylił się z bliskiej odległości. 30-latek zapisał siódmą bramkę na swoim koncie. W 30. minucie Crystal Palace wyprowadził kolejny cios. Rozgrywanie piłki w okolicach pola karnego zakończyło się fatalnie dla gości. Schodzący po piłkę do lini defensywy, Tomas Soucek, stracił futbolówkę na rzecz rozpędzonego Jeffrey'a Schlupp'a. 30-letni Ghańczyk po odbiorze piłki stanął sam na samego z Łukaszem Fabiańskim i pokonał byłego reprezentanta Polski strzałem między jego nogami. West Ham było jeszcze stać na odpowiedź. W 35. minucie znowu zdobyli bramkę po stałym fragmencie gry. Soucek podał do Antonio, a ten pewnym strzałem pokonał Johnstone'a. Do przerwy 3:2.
5 - West Ham have scored five goals from corners in their last six Premier League games, one more than they had in their first 27 matches this season. Choreographed. pic.twitter.com/dg8PmOe8ot
— OptaJoe (@OptaJoe) April 29, 2023
Druga połowa
Po zmianie stron David Moyes wprowadził Cresswella i Benrahmę w miejsce Emersona i Fornalsa. Po przerwie gospodarze zagrozili jako pierwsi. Michael Olise poradził sobie z wyjściem spod krycia swojego rywala i momentalnie huknął na bramkę Łukasza Fabiańskiego. Polak zaliczył fantastyczną interwencję, po której futbolówka została wybita za pole gry. W 65. minucie sędzia Craig Pawson podyktował rzut karny za przewinienie Nayefa Aguerda we własnym polu karnym. Marokański stoper przy użyciu rąk powstrzymał Eberechi Eze. Sędziowie z wozu VAR podtrzymali decyzję Pawson'a. Egzekutorem rzutu karnego był Eberechi Eze, który pewnym strzałem pokonał polskiego golkipera. Fabiański po raz czwarty musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Niespodziewanie West Ham odpowiedział w mgnieniu oka. W 73. minucie "Młoty" zdobyły swojego trzeciego gola po trzecim rzucie rożnym! Tomas Soucek brał udział przy wszystkich bramkach swojej drużyny. Reprezentant Czech fantastycznie przebił głową piłkę na dalszy słupek, a tam Antonio oraz Aguerd czekali na nią. Marokańczyk odkupił swoje winy i z bliskiej odległości trafił głową do siatki. Sytuację bramkową jeszcze analizował VAR. Powodem interwencji arbitrów ze Stanley Park było potencjalne zagranie ręką Antonio. Ostatecznie przewinienia się nie dopatrzono i West Ham ustalił wynik końcowy spotkania na 4:3
Dzięki zwycięstwu w derbach Londynu, Crystal Palace przesunął się na 11. miejsce i osiągnął magiczną liczbę 40. punktów. West Ham zostaje na 15. miejscu i utrzymuje pięciopunktową przewagę nad strefą spadkową.
GET IN THERE 🤩 #CPFC | #CRYWHU pic.twitter.com/UZZJRv9PLF
— Crystal Palace F.C. (@CPFC) April 29, 2023
29.04.2023 rok, 34. kolejka Premier League, Selhurst Park (Londyn)
Crystal Palace - West Ham 4:3 (3:2)
Jordan Ayew 15', Wilfried Zaha 20', Jeffrey Schlupp 30', Eberechi Eze 66' - Tomas Soucek 9', Michail Antonio 35', Nayed Aguerd 72'
Crystal Palace: Johnstone - Ward, Andersen, Guehi, Mitchell - Schlupp, Doucoure (Milivojevic 90+5'), Eze - Olise, Zaha (Edouard 84'), Ayew
West Ham United: Fabiański - Coufal, Zouma (Ogbonna 19'), Aguerd, Emerson (Cresswell 46') - Soucek, Rice, Bowen, Paqurta (Ings 69'), Fornals (Benrahma 46') - Antonio (Cornet 89')
Żółte kartki: Ayew - Soucek, Coufal
Sędzia: Craig Pawson
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Kolejna wpadka PSG. Trudna sytucja paryżan (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 0:11
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tak kuriozalnego karnego jeszcze nie było (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 21:16
-
Arabia SaudyjskaOficjalnie: Tyle potrwa pauza Neymara
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:00
-
Polecane"Nie jestem w stanie zrozumieć takiego podejścia" – Koźmiński krytykuje Probierza
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 18:24