Premier League: Chelsea przejdzie do historii? [Zapowiedź 20. kolejki]
Podczas gdy wszystkie czołowe ligi świata mają kilkutygodniową przerwę w rozgrywkach, w Premier League mecze rozgrywane są codziennie. Dopiero zakończyła się kolejka numer dziewiętnaście, a my ruszamy już z zapowiedzią dwudziestej serii spotkań.
Wszystkie mecze 20. kolejki Premier League:
02/01
13:30 Middlesbrough - Leicester
16:00 Everton - Southampton
16:00 Manchester City - Burnley
16:00 Sunderland - Liverpool
16:00 West Brom - Hull
18:15 West Ham - Manchester United
03/01
20:45 Bournemouth - Arsenal
21:00 Crystal Palace - Swansea
21:00 Stoke - Watford
04/01
21:00 Tottenham - Chelsea
West Ham (12.) - Manchester United (6.)
United wygrało w sobotę rzutem na taśmę, gdy w dwie minuty, zdołali odwrócić losy spotkania przeciwko Middlesbrough i pokonać beniaminka 2:1. Ich seria zwycięstw z rzędu, została więc nietknięta i Czerwone Diabły na pewno nie będą chciały się zatrzymać na wyjazdowym spotkaniu z West Hamem. Młoty, zostały zatrzymane dwa dni temu przez mistrza, Leicester City. U siebie jednak, West Ham nie przegrał od dwóch spotkań, w dodatku nie stracił w nich ani jednej bramki. Trzeba jednak przyznać, że drużyny z którymi Londyńczycy się mierzyli, były z niższej półki, niż Manchester United. Mowa tutaj o Hull oraz Burnley. Podopieczni Jose Mourinho zawieszą poprzeczkę znacznie wyżej, dlatego ostatnie wyniki u siebie, odejdą w niepamięć gdy rozbrzmi gwizdek rozpoczynający mecz. Gospodarze nie mają zbyt wielkiego wyboru w ataku i Andy Caroll powinien być wyjść w pierwszym składzie, nawet pomimo tego, że Caroll zagrał w tym sezonie tylko 487 minut na boiskach ligowych. Młoty mają dość długą listę kontuzjowanych, dlatego trener Bilić nie będzie miał zbyt wielkiego pola do manewru na większości z pozycji. To wszystko działa przeciwko West Hamowi, a United jest w gazie, przez co wyrastają na faworytów tego starcia.
Typ: Manchester United
Bournemouth (10.) - Arsenal (3.)
Arsenal już przywitał się z nowym rokiem. W bardzo ładny sposób Kanonierzy pokonali Crystal Palace, a bramka Giroud już jest pewniakiem do nominowania, w plebiscycie na najpiękniejszego gola 2017 roku. Bournemouth jednak też jest w dobrych nastrojach. Pokonali oni Swansea na wyjeździe 3:0. Drużyna Artura Boruca jednak przeciwko znacznie wyżej notowanym rywalom, już nie daje sobie tak dobrze rady. Czy Arsenal jednak zgarnie zwycięstwo tak po prostu? Niekoniecznie. Co prawda nwoy rok, to może i nowe rozdanie kart, jednak Arsenal w ostatnich czterech meczach na wyjeździe wygrał tylko raz. Ostatnie dwa spotkania to brak punktów w potyczkach przeciwko Manchesterowi City i Evertonowi. Bournemouth to jednak drużyna środka tabeli, która w dodatku nie jest wybitnie skuteczna u siebie. Tutaj więc ściany nie będą pomagać tak, jakby mogły. Typ wydaje się być więc oczywisty, jednak w Premier League nic nie można brać za pewnik.
Typ: Arsenal
Tottenham (4.) - Chelsea (1.)
Hit kolejki. Nie tylko jednak trzy punkty są tutaj w grze. Chelsea pokonała w poprzednim spotkaniu Stoke (4:2) i było to ich trzynaste ligowe zwycięstwo z rzędu. Tylko jedno dzieli podopiecznych Conte od pobicia rekordu Arsenalu z sezonu 2001/02. Naprzeciwko Chelsea jednak nie wybiegnie drużyna ze strefy spadkowej, czy nawet ze środka tabeli. Terminarz ułożył się tak, że Chelsea zmierzy się z Tottenhamem. Ich ostatni pojedynek miał miejsce ponad miesiąc temu, na Stamford Bridge gospodarze wygrali 2:1 po bardzo dobrym meczu. Możemy się więc spodziewać widowiska na najwyższym poziomie. Tottenham właśnie przeciwko Chelsea, odniósł pierwszą porażkę w sezonie. Bez wątpienia będzie chciał się więc zrewanżować. Nie wydaje się to jednak takie proste. Conte stworzył maszynę, która w trzynastu ostatnich, zwycięskich, meczach strzeliła 32 bramki, tracąc zaledwie cztery. Gdybyśmy nie liczyli meczu ze Stoke, gdzie Chelsea straciła dwie bramki, to w dwunastu meczach wynik bramkowy The Blues wynosiłby 28:2! Są to liczby niesamowicie wysokie i nie widać na horyzoncie drużyny, która mogłaby ich zatrzymać. Nie wydaje się być nią Tottenham. Goście zmotywowani perspektywą przejścia do historii i pobicia rekordu Arsenalu, będą chcieli wygrać, bardziej niż zwykle. Gospodarze nie będą łatwym rywalem, jednak wydaje się, że goście powinni tu zgarnąć kolejny, czternasty z rzędu, komplet punktów.
Typ: Chelsea
[table id=2 /]
-
PolecaneZłe informacje dla Arsenalu. Kluczowy obrońca wykluczony na kilka miesięcy
Victoria Gierula / 22 listopada 2024, 18:22
-
Polacy za granicąKiedy Bednarek wróci do gry? Są nowe wieści
Kamil Gieroba / 21 listopada 2024, 20:00
-
AktualnościRadomiak może stracić ważnego zawodnika
Michał Szewczyk / 21 listopada 2024, 18:13
-
AktualnościLewandowski chciał przejść do Manchesteru United
Michał Szewczyk / 21 listopada 2024, 17:12
-
La LigaArsenal monitoruje duży talent Realu Madryt
Kamil Gieroba / 20 listopada 2024, 13:57
-
Plotki transferoweGuimaraes: Wiem, że Guardiola lubi mój styl gry
Kamil Gieroba / 20 listopada 2024, 12:31