blank
fot.
Udostępnij:

Premier League: Chelsea rozbija „Wilki”, w Bournemouth na remis

W niedzielę o 15:00 odbyły się dwa mecze angielskiej Premier League. Trzeba przyznać, że przede wszystkim imponującym wynikiem zakończyło się spotkanie Chelsea z Wolverhampton. Przyjezdni rozbili Wilki aż 2:6. W drugim meczu Newcastle zremisowało z Bournemouth.

Chelsea to drużyna, która u kibiców wywołuje naprawdę wiele, różnych emocji. Nowy trener, nowi zawodnicy, i wielkie nadzieje na dobry sezon. W pierwszej kolejce The Blues ulegli obrońcom tytułu, Manchesterowi City, i chcieli zrewanżować się na Wolves. To się oczywiście udało, choć jeszcze w pierwszej połowie gospodarze podejmowali walkę. Wynik spotkania już w 2' minucie otworzył Nicolas Jackson. Wykorzystał on zamieszanie w polu karnym podczas rzutu rożnego. Później swoje okazje miało Wolves, jednak sędzia nie uznał bramki ponieważ Matheus Cunha był na pozycji spalonej. Po dziesięciu minutach jednak Brazylijczyk zdobył swojego pierwszego gola w tymże spotkaniu. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy uderzył znowu na bramkę, ale tym razem poprzeczka była jego przeciwnikiem. Gola do szatni za to zdobył Cole Palmer lobując Jose Sa.. A potem Jorgen Strand Larsen, który wykorzystał cudowne podanie Totiego. Do przerwy mieliśmy remis.

I to było tyle miłego, jeśli chodzi o drużynę Wolverhampton. Już w 49' minucie Noni Madueke strzelił gola na 3:2, a dziewięć minut później podwyższył prowadzenie. Hat-tricka ustrzelił w 63' minucie. Co ciekawe, przy wszystkich trzech trafieniach pomógł mu Cole Palmer. W 79' minucie Mario Lemina strzelił gola, lecz był na spalonym i anulowano to trafienie. Minutę później swojego pierwszego gola po powrocie do Chelsea strzelił Joao Felix. 2:6 dla przyjezdnych!

25.08.2024, 2. kolejka Premier League, Molineux Stadium (Wolverhampton)

Wolves 2:6 Chelsea

Cunha 27', Larsen 45+6' – Jackson 2', Palmer 45', Madueke 49', 58', 63', Joao Felix 80'

Drugie spotkanie rozgrywane o 15:00 nie obfitowało w tyle goli, ale nadal było ciekawe. Atakować zaczął zespół Bournemouth. Najpierw Evanilson się pomylił, później Antoine Semenyo, ale szczęśliwcem otwierającym wynik spotkania okazał się w 37' minucie Marcus Tavernier. W drugiej połowie to znowu gospodarze postraszyli przyjezdnych. W końcówce spotkania inicjatywę przejęło Newcastle. Ataki te przyniosły efekt w 77' minucie. Harvey Barnes wrzucił piłkę w pole karne, a gola strzelił Anthony Gordon. Sroki dwoiły się i troiły by przechylić szalę na swoją korzyść. W doliczonym czasie gry drugiej połowy jednak Luis Sinisterra mógł zapewnić gospodarzom zwycięstwo i niemalże to zrobił.. Ale sędzia odgwizdał zagranie ręką w polu karnym i anulował gola! Remis na Vitality!

25.08.2024, 2. kolejka Premier League, Vitality Stadium (Bournemouth)

Bournemouth 1:1 Newcastle

Tavernier 37' – Gordon 76'


Victoria Gierula
Data publikacji: 25 sierpnia 2024, 18:01
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.