Premier League: Arsenal gromi Norwich – świetny mecz Aubameyanga
Kolejne zwycięstwo Arsenalu - tym razem Kanonierzy pewnie pokonali Norwich po bramkach Pierre'a-Emericka Aubameyanga, Granita Xhaki i Cedrica Soaresa.
Arsenal ostatnimi czasy gra w kratkę i to dosłownie, bo jak przed przerwą spowodowaną pandemią grali raz wygrywali, a raz przegrywali, to tak od wznowienia również stosują tę taktykę. Jednak ostatnie dwa mecze piłkarzy Mikela Artety napawają kibiców Kanonierów optymizmem. Arsenal pokonał na wyjeździe Southampton, a następnie również na obcym terenie pokonali Sheffield United i zameldowali się w półfinale Pucharu Anglii. Nie ma chyba lepszej okazji niż podtrzymanie serii zwycięstw niż mecz z czerwoną latarnią ligi. A nią jest Norwich, które z kolei ma stabilną formę. Ostatnie 3 mecze od wznowienia rozgrywek to 3 porażki, w tym jedna w ćwierćfinale Pucharu Anglii.
Gospodarze od razu ruszyli do ataku. Już w 10. minucie Pierre-Emerick Aubameyang był bliski otworzenia wyniku, jednak powstrzymał go Tim Krul. Gabończyk zszedł do środka pola karnego i oddał strzał na bramkę Norwich, ale holenderski golkiper odbił piłkę. Krul miał sporo szczęścia, ponieważ na dobitkę mógł liczyć Reiss Nelson, ale 20-latek nie zdążył wyhamować i minął się z piłką.
Niedługo później padła odpowiedź Norwich i była ona mocną pogróżką. W 20. minucie ku zdziwieniu wszystkich, swoich sił w ataku spróbował Ben Godfrey. Środkowy obrońca beniaminka oddał silny strzał z dystansu, Emiliano Martinez rozciągnął się jak struna, ale nie zdołał sięgnąć piłki. Miał jednak szczęście, bo futbolówka odbiła się od słupka.
Przyszła kolej na cios Arsenalu, a ci zadali dwa szybkie sierpowe. Pierwszy to błąd Krula. Kanonierzy mają szczęście do błędów golkiperów rywali. W poprzedniej kolejce Alex McCarthy postanowił podać piłkę do Eddiego Nketiaha, a w tej Krul stwierdził, że zabawi się w drybling z Aubameyangiem. Ostatecznie ten pojedynek przegrał, a kapitan Arsenalu zaliczył 50. trafienie w Premier League. Auba jest rekordzistą Arsenalu pod tym względem. Na 50 bramek w lidze angielskiej potrzebował tylko 77 meczów.
Chwilę później Gabończyk do bramki dołożył asystę. Akcję zapoczątkował David Luiz długim podaniem na lew skrzydło do Kierana Tierneya. Szkot odegrał do nadbiegającego Aubameyanga, który z pierwszej piłki podał na bliższy słupek do Granita Xhaki, a Szwajcar strzałem pomiędzy nogami Krula podwyższył prowadzenie na 2:0.
Daniel Farke nie zamierzał stać z zamierzonymi rękami i przed drugą połową przeprowadził 3 zmiany. Jednak dużo to Norwich nie dało, skoro trzecia bramka dla Arsenalu, podobnie jak pierwsza, to również błąd defensywy. W 67. minucie po wznowieniu gry z autu Josip Drmić chciał wybić piłkę przed pole karne Norwich, ale tam piłkę przejął Aubameyang i na pełnym spokoju strzelił swoją 18. bramkę w tym sezonie Premier League.
W 76. minucie debiut w barwach Arsenalu zaliczył Cedric Soares. Portugalczyk został wykupiony kilka dni temu z Southampton, z którego był wypożyczony od zimowego okienka transferowego. Jednak kontuzję długo przeciągały jego pierwszy mecz w nowym klubie. Jednak jeśli w taki sposób przywitał się z kibicami, to chyba było warto. W 81. minucie Dani Ceballos dośrodkował z rzutu rożnego w gąszcz zawodników Norwich, którzy wybili piłkę przed pole karne. Tam stał właśnie Cedric, który przyjął sobie futbolówkę i oddał strzał z 18. metrów, który zahaczył jeszcze o obrońców beniaminka i zaskoczył Krula, który nawet nie próbował bronić tego uderzenia.
01.07.2020, 32. kolejka Premier League, The Emirates Stadium (Londyn)
Arsenal - Norwich City 4:0 (2:0)
Aubameyang 33', 67', Xhaka 38', Cedric 81'
Arsenal: Martinez - Kolasinac, Luiz, Mustafi (Holding 46') - Tierney, Xhaka, Ceballos, Bellerin (Cedric 77') - Nelson (Willock 58'), Lacazette (Nketiah 76'), Aubameyang (Pepe 83').
Norwich: Krul - Aarons, Godfrey, Tettey, Lewis - Trybull (Idah 46') - Buendia (Hernandez 46'), Rupp (Vrancić 76'), McLean, Cantwell (Stiepermann 76') - Pukki (Drmić 46').
Żółte kartki: Martinez 63' - McLean 27', Rupp 31', Vrancić 86', Stiepermann 90+2'
Sędzia: Peter Banks
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
PolecanePremier League: Derby dla Manchesteru United. Odwrócili losy meczu w końcówce!
Karolina Kurek / 15 grudnia 2024, 19:32
-
PolecanePremier League: Rezerwowy daje trzy punkty Nottingham Forest. Co za błąd Casha
Karolina Kurek / 14 grudnia 2024, 20:34
-
Polecane"Nie mam wyboru" – Postecoglou ponownie uderza w swojego piłkarza
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 14:56
-
Plotki transferoweByła oferta za Kiwiora. Arsenal stanowczy
Kamil Gieroba / 12 grudnia 2024, 13:50