Premier League: Arsenal górą w derbach Londynu. Kiwior wszedł z ławki

Arsenal FC pokonał na własnym boisku Crystal Palace 5:0.

Gospodarze przed meczem byli zdecydowanym faworytem. Jak się później okazało pokazali to również na murawie. Wynik spotkania otworzył w 11. minucie Gabriel Magalhães. Pod koniec pierwszej połowy podopieczni Artety prowadzili już 2:0. Samobójczym trafieniem ''popisał się'' bramkarz Orłów Dean Henderson. Do przerwy kibice zgromadzeni na Emirates Stadium nie zobaczyli więcej goli.

Po zmianie stron Kanonierzy nie zamierzali się zatrzymywać. W 59. minucie bramkę strzelił Leandro Trossard. Belg wykorzystał podanie Gabriela Jesusa. Następnie zwodem minął jednego z rywali i umieścił piłkę w siatce.

Szalona końcówka to dublet Gabriela Martinellego. Zawodnik, który pojawił się na boisku z ławki rezerwowych zdobył dwa gole w doliczonym czasie gry. Odpowiednio w 94. i 95. minucie.

Piorunująca kontra Arsenalu #domPremierLeague

58:15 - piłka w rękach bramkarza Arsenalu
58:25 - piłka w bramce Crystal Palace pic.twitter.com/JQgtdCf8Hr

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) January 20, 2024

20.01.2024, 21.kolejka Premier League, Emirates Stadium (Londyn)

Arsenal FC - Crystal Palace 5:0 (2:0)

Bramki: 11. Magalhães (Rice), 37. Henderson (sam.), 59. Trossard (Jesus), 90+4. Martinelli (Nketiah), 90+5. Martinelli (Jorginho)

Arsenal F.C.: Raya – B. White, Saliba, Magalhães (81. Kiwior), Zinčenko – Ødegaard, Rice (73. Jorginho), Havertz (69. Smith Rowe) – Saka, Jesus (81. Nketiah), Trossard (69. Martinelli).

Crystal Palace F.C.: Henderson – Clyne (76. Ahamada), J. Andersen, Guéhi, Mitchell – Lerma, C. Richards, Eze – Hughes (68. Ozoh), Mateta, Schlupp (76. França).