Powtórka z historii? Juventus może mieć poważne problemy

Juventus został oskarżony o nieprawidłowości przy dokonywaniu transferów. "Stara Dama" miała dopuścić oszustw przy transakcjach przeprowadzanych w ostatnich trzech latach.

Chodzi dokładniej o wymianę z Barceloną (Miralem Pjanić i Arthur), Manchesterem City (João Cancelo i Danilo) czy Olympique'em Marsylia (Franco Tongya i Marley Aké). Przy okazji miały przynieść większe zyski. Sam klub uważa iż działał zgodnie z prawem. Zapewnił również, że będzie współpracował z odpowiednimi organami, by jak najszybciej to wyjaśnić.

Może się jednak okazać, że Juventus zostanie oskarżony o bezprawne zyskiwanie przewagi nad konkurentami.

- Zarzuty są bardzo poważne i rzucają cień na ostatnie sezony, zwłaszcza, że w tych latach Juventus wyraźnie dominował w lidze. Jeśli okazałoby się, że Juventus bezprawnie zyskał przewagę nad rywalami stosując tego typu transakcje, aspekt sportowej rywalizacji w ostatnich sezonach zostałby zakrzywiony, a w konsekwencji federacja piłkarska oraz władze regulujące konkurencję na rynku będą musiały zainterweniować i zastosować odpowiednie sankcje - tłumaczy prezydent Włoskiego Komitetu Olimpijskiego, Marco Donzelli.

Warto zaznaczyć, że coraz częściej różne kluby stosują tego typu sztuki. Wypożyczenia roczne/dwuroczne z opcją wykupu stały się już niemal normą. Chodzi w nich przede wszystkim, by uniknąć kar z tytułu złamania Finansowego Fair Play.

Sam Juventus całkiem niedawno był zdegradowany w efekcie afery Calciopoli. Było to w 2006 roku. Stracił też wtedy dwa tytuły mistrzowskie. Nigdy nie udało się odwołać od tych kar.

Źródło: TuttoMercatoWeb/Cytat: Transfery.info