fot. wp.pl
Udostępnij:

Pół żartem, pół serio

Lechia Gdańsk na inaugurację 12. kolejki Ekstraklasy zremisowała u siebie 1:1 z Górnikiem Zabrze.

Dla podopiecznych Thomasa Von Heesena cel był jeden – kontynuacja zwycięskiej passy (2 wygrane mecze). Gospodarze już od początku zabrali się do pracy, co zaowocowało golem, którego zdobył Janicki, ale obrońca Lechii w momencie podania od Gersona znajdował się na pozycji spalonej. Złamanie przepisów gry szybko zauważył sędzia liniowy. Piłkarze z Gdańska kreowali dużo akcji skrzydłami, gdzie bardzo aktywny był Maciej Makuszewski. W 17. minucie do notesu Daniela Stefańskiego trafił Adam Buksa, który popełnił przewinienie taktyczne. Minutę później mieliśmy okazję oglądać pierwszą bramkę w tym spotkaniu, a zdobył ją Maciej Korzym. Były zawodnik m.in. Podbeskidzia otrzymał wyśmienite podanie od Gergela i dokładnym strzałem z paru metrów pokonał Grzegorza Kasprzika. Szybko odpowiedzieć próbowała gdańska ekipa, ale ciągle brakowało dokładności w ostatnich fazach akcji. Ten stan rzeczy zmienili gospodarze w 38.minucie, kiedy to kapitalną akcję wykończył kąśliwym strzałem Maciej Makuszewski. Skrzydłowy został dobrze obsłużony przez Buksę, a ten z kolei wcześniej został doskonale wypuszczony przez Haraslina. W następnych fragmentach królowała brzydota, czego efektem były szybkie żółte kartki.

Daniel Stefański dorzucił 60 sekund do czasu gry I połowy. Ten dorobek czasowy powinni wykorzystać goście, ale koszmarnie rzut karny wykonał Mariusz Magiera. Uderzenie obrońcy Górnika może bez wątpienia konkurować z jedenastką Sergio Ramosa.

Druga odsłona nie rozpieszczała kibiców zgromadzonych na stadionie w Gdańsku. Obie ekipy co rusz oddawali strzały z dystansu, lecz próby w żaden sposób nie zagrażały bramce. W 61.minucie na boisko został wpuszczony Sławomir Peszko, a zastąpił na nim aktywnego Haraslina. Mimo dużej chęci nie udało się zmienić wyniku dzisiejszych zawodów.

Lechia po tym meczu awansowała na 6. lokatę w ligowej tabeli. Z kolei gracze Leszka Ojrzyńskiego zbliżyli się na dystans trzypunktowy do Podbeskidzia.


Lechia Gdańsk 1: 1 Górnik Zabrze

Gdańsk, 16.10.2015, 18:00

Strzelcy:

0:1 Korzym (18')

1:1 Makuszewski (38')

Żółte kartki: Buksa (17'), Makuszewski (40'), Gergel (40'), Borysiuk (41')

Sędzia główny: Daniel Stefański

Skład Lechii Gdańsk: Marić - Wojtkowiak, Gerson, Janicki, Wawrzyniak (77' Maloca) - Borysiuk, Mak, Haraslin (61' Peszko), Wiśniewski (83' Łukasik), Makuszewski - Buksa

Skład Górnika Zabrze: Kasprzik - Widanow, Magiera (61' Przybylski), Danch, Szeweluchin, Kosznik - Gergel, Sobolewski (90+1' Jeż), Kwiek, Madej - Korzym (68' Piasecki)


Avatar
Data publikacji: 16 października 2015, 20:25
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.