Podział punktów na Stadionie Olimpijskim. Błąd Adriana opłakany w skutkach
Bardzo ciekawe spotkanie zapowiadało się dzisiaj w Londynie. Na Stadionie Olimpijskim West Ham podejmował Stoke. Obie drużyny po słabym początku sezonu, w ostatnim okresie notują dobre wyniki. "Młoty" w ostatnich czterech spotkaniach wygrali trzykrotnie (dwa razy w Premier League i raz w pucharze), zaś "The Potters" nie przegrali pięciu kolejnych spotkań ligowych, trzy z nich wygrywając. Dodatkowo gospodarze dzisiejszego spotkania nie potrafią pokonać Stoke od sześciu spotkań. Czy dzisiaj udało im się przerwać złą passę?
W pierwszej części gry dwie dobre okazje były dziełem "Młotów". W 27. minucie w polu karnym przy rzucie rożnym dobrze odnalazł się Angelo Ogbonna, oddał strzał głową, jednak piłka przeleciała nad bramką.
Już w doliczonym czasie pierwszej połowy do rzutu wolnego podszedł Dimitri Payet i gdyby był nieco bardziej precyzyjny umieściłby piłkę w siatce. Do przerwy obie drużyny podzielił bezbramkowy remis.
W 65. minucie znów jedną z głównych ról odegrał Payet. Francuz dośrodkował ze skraju pola karnego, z czego skorzystał Michail Antonio i strzałem głową wyprowadził "Młoty" na prowadzenie. Dla Anglika było to już szóste trafienie w tym sezonie.
Stoke nie złożyło broni i już dziesięć minut później wyrównało. Dobrego nosa do zmiany miał kilka minut wcześniej Mark Hughes, wprowadzając Bojana. To właśnie Hiszpan był najsprytniejszy w 75. minucie, kiedy to trafił do siatki. Fatalny błąd popełnił w tej sytuacji bramkarz West Hamu Adrian. Hiszpański bramkarz niepotrzebnie wyszedł do odbijającej się piłki, przez co został uprzedzony przez Waltersa, asystującego przy tej bramce.
Spotkanie obu drużyn było wyrównane, żadna ze stron nie chciała kończyć tego meczu z pustymi rękami, tak więc wynik remisowy wydaje się tutaj sprawiedliwy.
Olympic Stadium, Londyn, 05.11.2016r., godz. 16:00
West Ham United - Stoke City 1:1 (0:0)
1:0 Antonio 65'
1:1 Bojan 75'
Żółte kartki: Antonio, Fernandes, Noble, Adrian (West Ham) - Allen (Stoke)
Składy:
West Ham: Adrian - Kouyate, Collins, Ogbonna - Antonio, Noble, Obiang (89' Feghouli), Cresswell - Lanzini (62' Fernandes), Payet, Ayew (63' Fletcher)
Stoke: Grant - Bardsley, Shawcross, Martins Indi, Pieters - Whelan (71' Bojan), Adam, Walters, Allen, Sobhi (84' Diouf) - Bony (71' Crouch)
-
PolecanePremier League: Rezerwowy daje trzy punkty Nottingham Forest. Co za błąd Casha
Karolina Kurek / 14 grudnia 2024, 20:34
-
Polecane"Nie mam wyboru" – Postecoglou ponownie uderza w swojego piłkarza
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 14:56
-
Liga Konferencji EuropyLKE: Pierwsza porażka Legii Warszawa (WIDEO)
Karolina Kurek / 12 grudnia 2024, 20:43
-
Plotki transferoweByła oferta za Kiwiora. Arsenal stanowczy
Kamil Gieroba / 12 grudnia 2024, 13:50
-
AktualnościLiga Mistrzów. Barca wygrywa w Dortmundzie. Pięć goli po przerwie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 11 grudnia 2024, 23:26
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Manchester City znów rozczarował. Przegrał z Juventusem
Karolina Kurek / 11 grudnia 2024, 22:56