
Podwójne przełamanie Lewandowskiego! Barcelona coraz bliżej mistrzostwa
FC Barcelona bez żadnych problemów rozgromiła Elche i umocniła się na fotelu lidera La Liga. Ofensywną niemoc przełamało aż trzech graczy ofensywnych FC Barcelony, a sam Robert Lewandowski trafił aż dwukrotnie.
Przełamanie Roberta Lewandowskiego
W 27. kolejce na Estadio Manuel Martinez Valero przyjechała drużyna FC Barcelony. Gospodarze przed rozpoczęciem spotkania zajmowali ostatnie miejsce tabeli i byli praktycznie pewni spadku z ligi. Wiedzieli, że ich kibice być może nie prędko będą mogli oglądać drużynę FC Barcelony na swoim boisku. Postanowili więc pokazać się z dobrej strony. Trzeba przyznać, że założony plan taktyczny udało im się zrealizować przez dobrych dziesięć minut.
FC Barcelona stopniowo zaczęła zyskiwać jednak przewagę. Punktem kulminacyjnym tej przewagi było trafienie Roberta Lewandowskiego. Polak wykorzystał zgranie piłki głową przez Araujo i ciekawym, choć dość przypadkowym strzałem pokonał bramkarza rywali. Było to szesnaste trafienie w tym sezonie ligowym dla reprezentanta Polski.
Pod koniec pierwszej połowy znów oglądaliśmy lepszy fragment gry gospodarzy. Piłkarze Elche nie zdołali jednak realnie zagrozić bramce strzeżonej przez ter Stegena.
Totalna dominacja Barcelony
Druga połowa stała pod znakiem przełamań niemocy strzeleckiej graczy ofensywnych FC Barcelony. Najpierw w 56. minucie po długim rajdzie z piłką trafił Ansu Fati. W 70. minucie technicznym strzałem lewą nogą bramkarza pokonał Ferran Torres. Hiszpanowi asystował Robert Lewandowski. Sam Polak dołożył jeszcze drugie trafienie w 66. minucie. Piłkę podał mu Gavi, a napastnik reprezentacji Polski, strzelił w drugie tempo, nie dając żadnych szans Badii.
Robert Lewandowski był blisko, ale niestety nie doczekał się pierwszego hat-tricka w barwach FC Barcelony. Xavi Hernandez może być jednak zadowolony, ponieważ jego ofensywni gracze przełamali swoją niemoc strzelecką, a drużyna zdobyła trzy punkty przybliżające ich coraz bardziej do upragnionego mistrzostwa.
Elche CF - FC Barcelona 0:4 (0:4)
Elche: Edgar Badia, Palacios, Carmona (Guti), Bigas, Lautaro Blanco (Fernandez), Clerc, Tete Morente (Josan), Mascarell, Gumbau, Fidel, Pere Milla (Ponce).
FC Barcelona: Ter Stegen, Koundé, Araujo (P. Torre), Marcos Alonso, Jordi Alba, Eric García, Gavi (Kessie), Sergi Roberto, Ferran Torres, Ansu Fati (Garrido), Lewandowski.
Sędzia: Carlos Del Cerro Grande
Stadion: Estadio Martinez Valero
Frekwencja: 28142
LEWY PO RAZ DRUGI!
Polak ma już dublet w starciu z Elche!
Jak się przełamywać, to właśnie w taki sposób!
Mecz Barcelony z Elche możecie oglądać w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/5ZzEgcgZw9 pic.twitter.com/De2aIp86v5
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 1, 2023
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Stal nadal nie potrafi wygrać. Bezbramkowy remis z Górnikem (WIDEO)
Michał Szewczyk / 22 kwietnia 2025, 21:40
-
AktualnościSzok w Górniku! Jan Urban zwolniony, następca wybrany
Michał Szewczyk / 15 kwietnia 2025, 13:34
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Lechia w doliczonym czasie zdobywa arcyważne trzy punkty (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 15 kwietnia 2025, 12:30
-
La LigaCarlo Ancelotti na wylocie z Realu Madryt? Zadecydować może Liga Mistrzów
Victoria Gierula / 11 kwietnia 2025, 16:10
-
AktualnościLKE: Betis wygrywa z Jagiellonią (BRAMKI)
Michał Szewczyk / 10 kwietnia 2025, 23:00
-
AktualnościLKE: Warszawa nie zobaczyła cudu. Chelsea lepsza od Legii (BRAMKI)
Michał Szewczyk / 10 kwietnia 2025, 20:45