fot. bleacherreport.com
Udostępnij:

Podsumowanie 23. kolejki Bundesligi

Tydzień temu pisałem, że 22. kolejka przyniosła nam wiele emocji i obfitowała w gole. W obliczu serii gier, która miała miejsce w tej weekend statystyki poprzedniej kolejki wypadają blado. 23. kolejka Bundesligi była prawdziwą lawiną goli, niekiedy wyjątkowej urody. Przewagę nad wiceliderem z Lipska powiększył Bayern, systematycznie poprawia się Borussia Dortmund, a zespół SV Darmstadt ugruntował po raz kolejny swoja pozycję czerwonej latarni, odnosząc 11 porażkę w tym sezonie na wyjeździe. Zapraszam do lektury!

Piątkowe zmagania w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech rozpoczęliśmy w Augsburgu, gdzie gospodarze gościli beniaminka z Lipska. Mecz zakończył się remisem 2-2, a ozdobą meczu był gol  Konstantinosa Stafylidisa na 1-0 dla Augsburga.

Sobotnie mecze były wręcz wylęgarnią bramek. Najwięcej ich padło w Dortmundzie, gdzie miejscowa Borussia pokonała Bayer Leverkusen. Podopieczni Thomasa Tuchela wygrali po raz trzeci z rzędu i ugruntowali swoją pozycję w ligowej tabeli. Wynik 6-2 zaskoczył zapewne niejednego kibica, nie tylko w Niemczech, ale i na całym świecie. Niewiele niżej, bowiem 5-2 Hoffenheim zwyciężyło drużynę Ingolstadt. Zabójczy w wykonaniu ,,Wieśniaków” był ostatni kwadrans, w którym to piłkarze Juliana Nagelsmanna strzelili trzy gole. Andrej Kramarić, Adam Szalai oraz Benjamini Hubner pogrążyli zespół z Audi Sportpark. Swoje kolejne trzy punkty do całego dorobku dorzucił Bayern Monachium. Lider tabeli bez problemu ograł na Rhein-Energie Arenie zespół 1.FC Koln 3-0, a gole zdobywali Javi Martinez, Juan Bernat oraz Frank Ribery. Kolejny wysoki wynik kibice mieli okazję oglądać w Monechengladbach. ,,Źrebaki” pokonały Schalke 04 Gelsenkirchen 4-2, a kluczową rolę w tym meczu odegrał Fabian Johnson, który zdobył dwie bramki dla zespołu Dietera Heckinga. Oprócz wyżej wymienionych spotkań swoje zwycięstwo odniósł Werder Brema w meczu z Darmstadt, a w spotkaniu pomiędzy Mainz i Wolfsburgiem padł remis 1-1.

Niedzielne zmagania zaczęliśmy we Frankfurcie. Eintracht ostatnio znajdował się w kiepskiej dyspozycji i niestety dla ich sympatyków tę formę podtrzymał. Na Commerzbank Arenie lepszy od nich okazał się Freiburg, a katem dla ekipy Niko Kovaca okazał się Florian Niederlechner. 26-letni Niemiec dwukrotnie znalazł drogę do siatki gospodarzy i na nic zdał się gol Branimira Hrgoty. O godzinie 17:30 naprzeciw siebie stanęły drużyny Hamburgera SV oraz Herthy Berlin. Kluczowy moment tego spotkania nastąpił w 77. minucie, kiedy to Albin Ekdal znalazł drogę do siatki zespołu ,,Die Alte Dame”. Hamburg uczynił kolejny ważny krok w kierunku utrzymania.

3 wnioski po 23. kolejce:

1.Borussia Dortmund jest w gazie.

Ostatnie 3 mecze żółto-czarnych to spokojne wygrane Borussii. Zespół z Signal Iduna Park złapał odpowiedni rytm i stara się gonić Bayern oraz RB Lipsk.

2.Hertha fatalnie gra na wyjazdach.

Zespół ze stolicy poniósł już siódmą porażkę w delegacji w tym sezonie. 9 punktów w 12 spotkaniach wyjazdowych to kiepski wynik, jeżeli chce się myśleć o miejscu gwarantującym grę w Lidze Mistrzów.

3.Werder znacznie oddala się od strefy spadkowej.

Dwa wyjazdowe zwycięstwa w Mainz oraz Wolfsburgu oraz pokonanie u siebie Darmstadt wywindowało zespół z Bremy na 14 pozycję i jednocześnie oddaliło na siedem punktów drużynę z Weserstadionu od strefy spadkowej.

Liczby kolejki:

12 – tyle goli w ostatnich 3 spotkaniach zdobyła Borussia Dormund. Bez bardzo dobrej gry w ofensywie nie byłoby 9 punktów zdobytych w meczach z Wolfsburgiem, Freiburgiem oraz Bayerem Leverkusen.

4 – tylko tyle goli w 11 spotkaniach wyjazdowych zdobyli gracze Darmstadt. Z taką skutecznością ciężko im będzie nawet o jeden punkt w delegacjach.

36- tyle goli padło w 23. kolejce Bundesligi. Daje to średnią 4(!) goli na mecz.

Grali Polacy:

Robert Lewandowski(Bayern) – grał 90. minut

Łukasz Piszczek(BVB) – grał 90. minut

Jakub Błaszczykowski(Wolfsburg) – grał 90. minut

Paweł Olkowski (FC Koln) – grał 90. minut

Klasyfikacja strzelców:

Pierre-Emerick Aubameyang wysunął się na pozycję samodzielnego lidera klasyfikacji strzelców niemieckiej Bundesligi. Gabończyk ustrzelił ,,Doppelpacka” w meczu z Bayerem Leverkusen i ma obecnie na swoim koncie 21 trafień. Bez gola w ten weekend zarówno Robert Lewandowski, jak i Anthony Modeste. Trzeci mecz z rzędu z golem kończy za to Timo Werner z RB Lipsk. Niemiec wciąż stara się być w walce o koronę króla strzelców.

Wyniki:

FC Augsburg – RB Lipsk 2:2

Borussia Dortmund – Bayer Leverkusen 6:2

Hoffenheim – FC ingolstadt 5:2

Werder Brema – SV Darmstadt 2:0

Mainz – Wolfsburg 1:1

FC Koln – Bayern Monachium 0:3

Borussia Moenchengladbach – Schalke 04  4:2

Eintracht Frankfurt – Freiburg 1:2

Hamburger SV  - Hertha 1:0


Avatar
Data publikacji: 5 marca 2017, 22:15
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.