Pod lupą: 6 kolejka Premier League 2014/15
Tradycyjnie sobotnim popołudniem o godzinie 13:45 rozpocznie się piłkarski weekend z jedną z najlepszych lig na świecie a mianowicie Barclays Premier League. 6 kolejka zapowiada się bardzo emocjonująco. Będziemy bowiem świadkami dwóch spotkań derbowych, będą to derby Merseyside Liverpool - Everton i derby północnego Londynu Arsenal - Tottenham Hotspur. Te mecze uznawane za hity tej kolejki to jednak tylko namiastka tego co nas czeka w ten weekend na angielskich ekstraklasowych boiskach. Co jeszcze zobaczymy w tej serii spotkań Premier League? Zobaczcie sami.
6 kolejkę angielskiej Ekstraklasy rozpoczniemy mocnym uderzeniem. Na Anfield Road będziemy świadkami wielkiej rywalizacji dwóch klubów z Liverpoolu, rywalizacji która towarzyszy nam już od 1894 roku a mianowicie starcie Liverpoolu z Evertonem. Na ten mecz z pewnością czeka całe miasto. Zarówno Liverpool jak i Everton po 5 kolejkach nie mogą poszczycić się dobrym miejscem w tabeli. "The Reds" po niezłym starcie rozgrywek, przegrał ostatnie dwa spotkania ligowe z Aston Villą (0:1) i z West Ham United (1:3) i spadł na 11 miejsce w tabeli. Te porażki spowodowały, że nastroje w ekipie Brendana Rodgersa przed derbowym meczem są lekko mówiąc ponure. "The Toffees" natomiast mają na swoim koncie o 1 punkt mniej niż Liverpool i zajmują 14 miejsce a ostatnia porażka z poprzedniego weekendu z Crystal Palace 2:3 tylko pogorszyła morale zespołu z Goodison Park. Tak więc biorąc pod uwagę, że to jest spotkanie derbowe na pewno będzie interesująco, jednak dodatkową szczyptę emocji wprowadza fakt, że obie drużyny będą chciały się odbudować po ostatnich upokorzeniach. Mecz Liverpool - Everton już jutro o 13:45 na Canal+Sport. Jutro o godzinie 16:00 zobaczymy aż 6 ciekawych spotkań. Najciekawiej z tych meczy zapowiada się pojedynek lidera tabeli Chelsea Londyn z trzecią drużyną Aston Villą. "The Blues" weszło w nowy sezon fantastycznie rozpoczynając rozgrywki 2014/15 od 4 zwycięstw, dopiero w ostatniej kolejce zremisowali na wyjeździe z Manchesterem City 1:1 a gola na wagę remisu dla "The Citizens" zdobył były długoletni zawodnik klubu ze Stamford Bridge - Frank Lampard. Z kolei Aston Villa również rozpoczęła powyżej oczekiwań. Zespół Paula Lamberta tydzień temu przegrał dopiero pierwszy mecz w lidze. "The Villans" przed własną publicznością ulegli Arsenalowi 0:3. Biorąc pod uwagę poprzednie mecze tych drużyn faworytem wydaje się być zespół prowadzony przez Jose Mourinho, jednak ostatni mecz zakończył się zwycięstwem Aston Villi 1:0, tak więc ekipy Paula Lamberta nie można skreślać przed sobotnim meczem. Manchester United po niewiarygodnej przegranej z Leicester 3:5 teraz będzie musiał zmierzyć z "Młotami" na Old Trafford. West Ham po wygranej z Liverpoolem 3:1 z pewnością będzie walczył w Manchesterze o komplet punktów. Przed zespołem Louisa Van Gaala czeka zatem trudne zadanie. Pozostałe mecze, które odbędą się o tej godzinie to pojedynki Crystal Palace z Leicester, Hull z Manchesterem City, Southampton z QPR i Sunderlandu ze Swansea. Sobotnie zmagania w Premier League zakończymy wielkim hitem angielskiego futbolu a mianowicie derbami północnego Londynu na Emirates Stadium pomiędzy Arsenalem a Tottenhamem Hotspur. Arsenal jak do tej pory zajmuje 4 miejsce w tabeli i jest jedną z dwóch drużyn obok Chelsea, która jeszcze nie przegrała żadnego meczu w lidze. 2 zwycięstwa i 3 remisy, tak prezentuje się dorobek "Kanonierów" po dotychczasowych meczach. Natomiast "Koguty" rozpoczęły sezon od 2 zwycięstw z West Hamem (1:0) i z QPR (4:0), jednak w ostatnich 3 meczach zespół Mauricio Pochetino nie potrafił wygrać a w ostatniej kolejce doznał blamażu na White Hart Lane z West Bromwich Albion przegrywając 0:1. Kto będzie lepszy w elektryzującym starciu dwóch ekip z północy stolicy Anglii? Mecz Arsenal Londyn - Tottenham Hotspur już jutro o 18:30. Transmisja spotkania na Canal+Family 2. W niedzielę zobaczymy tylko 1 spotkanie, które rozpocznie się o godzinie 17:00. West Bromwich Albion podejmie beniaminka z Burnley. Burnley jest jedną z 3 drużyn w lidze obok Newcastle i Sunderlandu, która jeszcze nie odniosła zwycięstwa w lidze, z kolei West Brom wygrał po raz pierwszy tydzień temu i to dość niespodziewanie z Tottenhamem na wyjeździe. Ciężko zatem powiedzieć kto będzie lepszy w niedzielnym starciu na The Hawthorns. Czy Burnley odniesie pierwsze zwycięstwo w lidze? Tego dowiemy się już niedzielnym wieczorem. Kończącym 6 serię spotkań Premier League będzie starcie na Britannia Stadium gdzie Stoke City zmierzy się z Newcastle United. Alan Pardew znalazł się pod ogromną krytyką ze strony kibiców, jego "Sroki" zajmują bowiem ostatnie miejsce w tabeli. Pardew i kibice klubu z St.James' Park wierzą że po meczu ze Stoke odbiją się od dna. "The Potters" wydaje się być idealnym rywalem do rehabilitacji, jednak nikt nie mówi że będzie łatwo, szczególnie że "Sroki" zagrają na wyjeździe. Mecz Stoke City - Newcastle United w poniedziałek o 21:00 na Canal+Sport.
Terminarz 6 kolejki Premier League 2014/15
SOBOTA – 27.09.2014
Liverpool - Everton (13:45) – (Canal+Sport HD)
Chelsea - Aston Villa (16:00)
Crystal Palace - Leicester City (16:00)
Hull City - Manchester City (16:00)
Manchester United - West Ham United (16:00)
Southampton - Queens Park Rangers (16:00)
Sunderland - Swansea City (16:00)
Arsenal - Tottenham Hotspur (18:30) - (Canal+Family 2 HD)
NIEDZIELA – 28.09.2014
West Bromwich Albion - Burnley (17:00)
PONIEDZIAŁEK - 29.09.2014
Stoke City - Newcastle United (21:00) - (Canal+Sport HD)
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04