blank
fot. Michał Szewczyk
Udostępnij:

PKO BP Ekstraklasa: Stal wygrywa z Lechią! Niespodziewany bohater (WIDEO)

Stal Mielec wygrała z Lechią Gdańsk 2:1 w meczu 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Decydującą bramkę zdobył Łukasz Wolsztyński, który kilka sekund wcześniej pojawił się na boisku. 

Spotkanie rozpoczęło się o 12:15 i jeśli ktoś się spóźnił to przegapił świetną sytuację Stali. Domański w trzydziestej sekundzie uderzył w słupek sprzed pola karnego. Lechia niemal od razu odpowiedziała. Vjunnyk wygrał pojedynek z Matrasem i pobiegł na bramkę Mądrzyka. Napastnik Lechii wystawił piłkę do Chlania, który z problemami trafił do siatki. Ku zaskoczeniu wielu po analizie VAR arbiter zdecydował o anulowaniu bramki dopatrując się faulu na obrońcy Stali. W 10. minucie druga nieuznana bramka dla Lechii. Tym razem spalony był ewidentny.

Po chaotycznym początku goście przejęli inicjatywę, ale to Stal miała stuprocentową okazję. Krykun dośrodkował do Szkurina, który strzelił z woleja, ale prosto w Weiraucha. Nie wykorzystała swojej okazji Stal, więc zrobiła to Lechia. W 38. minucie mocne dośrodkowanie w pole karne, gdzie Dominik Piła uderzył z pierwszej i otworzył wynik spotkania. Jeszcze przed przerwą gospodarze mieli jedną szansę na wyrównanie. Uderzał Dadok i piłka po rykoszecie trafiła w drugi słupek bramki Weiraucha.

Od początku drugiej połowy Stal kontynuowała swoje ataki. W sytuacji na pustą bramkę nie trafił Krykun, ale w 58. minucie gospodarze dopięli swego. Najpierw strzał Senger wybił z linii obrońca Lechii. Po tej akcji Stal miała rzut rożny, po którym piłka spadła w polu karnym pod nogi Piotra Wlazło, który uderzył pod poprzeczkę i nie dał szans bramkarzowi.

Po doprowadzeniu do remisu Stal nie przestawała w akcjach ofensywnych na bramkę gości. Gospodarze w całym spotkaniu mieli 14 rzutów rożnych. Już wydawało się, że gospodarze nie dadzą rady wcisnąć decydującej bramki, ale pojawił się na boisku Łukasz Wolsztyński. Rezerwowy Stali kilka sekund o wejściu na plac gry dopadł do piłki w polu karnym i przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Stali.

Stal wygrywa z Lechią bardzo ważny mecz dla dolnego układu tabeli. Mielczanie dopisali trzy punkty i opuszczają strefę spadkową. Beniaminek z Gdańska zostaje z dziewięcioma oczkami i przerwę na kadrę spędzi na miejscu grożącym spadkiem.

05.10.2024 r., 11. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion im. Grzegorza Lato w Mielcu

Stal Mielec - Lechia Gdańsk 2:1 (0:1)

Wlazło 58' Wolsztyński 90+2' - Piła 38' 

Stal Mielec: Mądrzyk – Senger, Matras (77. Bangaliánis), Wlazło – Getinger, Guillaumier, Knap (67. Hinokio), Dadok – Krykun, Domański (90+2. Wolsztyński), Szkurin (77. Assayag)

Lechia Gdańsk: Weirauch – Piła, Pllana, Olsson, Kałahur – Želizko, Sezonienko, Kapić, Carenko (72. Guého), Chlan (87. D'Arrigo) – Vjunnyk

Kartki: Knap, Guillaumier - Pllana

Sędziował: Sebastian Krasny

Widzów: 3 932

Korespondencja z Mielca Michał Szewczyk 


Avatar
Data publikacji: 5 października 2024, 14:26
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.