fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Piotr Stokowiec: Mamy coś do udowodnienia, czas na czyny

Piotr Stokowiec Lechię Gdańsk objął w poniedziałek, a już w niedzielę czeka go pierwszy, a zarazem najtrudniejszy egzamin. Do Gdańska przyjedzie Legia Warszawa, która nie tlkyo broni wywalczonego przed rokiem tytułu mistrza Polski,a le też desperacko stara się gonić uciekającą Jagiellonię. Na przedmeczowej konferencji trener odniósł się do sytuacji w drużynie, i do planów na mecz z "Wojskowymi"

"Chcielibyśmy dorównać jakością do naszych sponsorów, do klubu. Musimy to dźwignąć, kibice mają prawo mieć swoje oczekiwania i musimy im sprostać." - zaczął Piotr Stokowiec.

Trener Stokowiec opowiedział też na konferencji o swojej dotychczasowej pracy w pierwszym tygodniu spędzonym w Gdańsku - "W tym tygodniu pracowaliśmy oczywiście nad sferą techniczno taktyczną, ale też spotkaliśmy się z drużyną. Obejrzeliśmy mecz ligi Mistrzów, porozmawialiśmy. Jestem zbudowany tym spotkaniem. Zawodnicy wiedzą, jakie mają mocne i słabe strony, są w stanie je wskazać, i to mnie napawa optymizmem. Czeka nas wiele pracy, ale my już tą pracę zaczęliśmy."

"Chciałbym żeby coś się w tej drużynie zaczęło dziać, i to już w meczu z Legią. Piłkarze mają świadomość, że do tej pory nie wykorzystywali swojego potencjału.Myślę, że dotknęliśmy już kilku problemów, które możemy poprawić, skupiamy się na razie na takich rzeczach które możemy zrobić w tej chwili. Chcemy zacząć spełniać oczekiwania kibiców, oni wiedzą czego nam trzeba. Wiadomo, że potrzebujemy punktów, i temu będziemy się musieli teraz podporządkować. Piękno w tej chwili schodzi na dalszy plan. Nasi najbliżsi przeciwnicy to bardzo dobre drużyny, będzie to dobry wskaźnik tego, na co nas w tej chwili stać."

Spytany o plany na mecz z Legią, o skład na mecz, oraz o pozycję poszczególnych zawodników w drużynie, trener Stokowiec był bardzo zachowawczy - "Nie chciałbym w tej chwili zdradzać planów na Legię, ale wiadomo, że każdy ma teraz szanse. Ciężko teraz coś deklarować, ale meczowa 18 to będą najlepsi w tej chwili piłkarze Lechii. Reszta znajduje się na pozycji numer 19, i będą musieli naciskać. Mecz z Legią będzie dla nich dobrą okazją, by pokazać, że mamy coś udowodnienia i czas na czyny. Przyglądam się, najbliższe tygodnie będą po to, by poznać drużynę. To jest proces, który będzie trwał, zawodnicy każdego dnia pracują, nawet nie po to, by mnie przekonać, ale by dać coś  drużynie."

Trener Stokowiec na koniec konferencji dodał, że pozycja kapitana w drużynie nie ulegnie zmianie. Oznacza to, że opaskę kapitańską w niedzielnym meczu najprawdopodobniej założy Dusan Kuciak.


Avatar
Data publikacji: 9 marca 2018, 14:51
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.