Peter Crouch w mocnych słowach o starciach z obrońcą Realu Madryt

Były napastnik reprezentacji Anglii – Peter Crouch – podczas podcastu „From the Horse’s  Mouth”, odniósł się do ćwierćfinału  Ligi Mistrzów, między Realem Madryt a Tottenhamem w 2011 roku.

„Nigdy w życiu, nie chciałem kogoś mocniej kopnąć, niż Marcelo w tamtym momencie.” – po latach wyznaje, znany ze swojego nieprzeciętnego wzrostu piłkarz.

Należy przypomnieć, że Peter Crouch już w 15 minucie tego meczu, został ukarany drugą żółtą kartką i odesłany do szatni. Sędzia tego spotkania – Felix Brych – ukarał byłego reprezentanta Anglii po faulach na Sergio Ramosie i Marcelo.

„Pierwsza kartka była w porządku ale druga już nie. To była wina Marcelo. Nawet go nie dotknąłem, a on się przewrócił i zaczął turlać po boisku.” – dalej komentuje Crouch – „Kiedy sędzia wyjął drugą żółtą kartkę, to on aż skakał z radości”.

Osłabiony zespół Tottenhamu, mimo obecności Bale’a i  Modricia w składzie, nie dał rady obecnym mistrzom Hiszpanii. Mecz zakończył się wynikiem 4:0 dla Realu Madryt. „Kiedy siedziałem w szatni, słyszałem jak kibice świętują każdego zdobytego gola. Czułem, że to była moja wina.” – przyznaje Anglik.

Los Blancos jednak długo nie cieszyli się z wygranej, ponieważ na kolejnym etapie rozgrywek przegrali z FC Barceloną, prowadzoną przez Pepa Guardiole.

Tottenham po tym meczu, do ćwierćfinału doszedł tylko raz, w sezonie 2018/2019. Wtedy były zespół Croucha pokonał Manchester United i dotarł aż do finału, gdzie przegrał walkę o puchar Ligi Mistrzów z Liverpoolem.