Pele, brazyliana i naciski na trenera – mistrzostwa świata w Szwecji

W obecnych czasach większość kibiców zachwyca się grą Brazylijczyków. Początek sławy brazylijskiego futbolu rozpoczął się już w latach 50, kiedy drużyna z Ameryki Południowej postanowiła wprowadzić nowy wariant taktyczny, zwany później brazylianą.

Brazylijska kadra

Mistrzostwa świata były wyjątkowe dla Brazylijczyków. Kadra została zaopatrzona w ogromny sztab specjalistów, w skład których wchodzili lekarza, fizjoterapeuci, dietetycy, psycholodzy, a nawet… barista, który raczył zawodników przed każdym meczem najlepszą kawą. Żadna reprezentacja nie wydała aż tylu pieniędzy na przygotowanie kadry do turnieju. Równie ciekawą postacią był doktor Gosling, który zarządzał tą wielką ekipą. Przed turniejem był nawet kilkanaście razy w Szwecji, aby sprawdzić jakich warunków można się spodziewać i stworzyć plan zakwaterowania.

Ważna postać

Zespół Brazylii miał jeszcze jedną ważną postać. Był nią Pele, który w tamtym czasie nie był jeszcze znany w Europie. Do Szwecji przyleciał jako osiemnastolatek, który nie miał nawet wystąpić z powodu kontuzji. Pele został powołany do kadry przez Feolę tylko ze względu na naciski dziennikarzy i kibiców. Żaden z trenerów nie sądził, że Pele wejdzie na boisku podczas trwania turnieju, ale ku zdziwieniu wszystkich młody zawodnik stał się sensacją i bohaterem turnieju.

Szwedzkie mistrzostwa

W 1958 roku odbyły się Mistrzostwa Świata w Szwecji. Stosunkowo mało znani Brazylijczycy pojawili się w Europie aby wziąć udział w tym turnieju. Pierwsze 2 mecze były dość obiecujące- wygrana z Austrią i bezbramkowy remis z Anglią spowodowały, że do awansu potrzebna była wygrana z ZSRR w ostatnim meczu fazy grupowej. Ze względu na zła atmosferę w drużynie kapitan poprosił trenera, aby wystawił młodziutkiego Pelego. Gosling wydał zgodę na wystawienie zawodnika w meczu, ale psycholog kadry był innego zdania. Uważał, że Pele ma mentalność dziecka i nie będzie w stanie zagrać na przyzwoitym poziomie. Mimo to, Feola postanowił dać szansę Pelemu, co miało kolosalny wpływ na historię futbolu. Ostatecznie Brazylia wygrała 2:0.

Brazyliana

Po fazie grupowej Brazylia złapała niesamowity rytm i wygrała dosyć gładko wszystkie mecze prowadzące do finału. W ostatnim meczu czekali na nich Szwedzi- gospodarze turnieju. Brazylijczycy postanowili nieco zmodyfikować swój styl gry. Po raz pierwszy w historii kibice mogli zobaczyć ustawienie 4-2-4, które większą popularność zdobyło jako tak zwana brazyliana.

Żadna inna drużyna nie opanowała tego wariantu taktycznego w takim stopniu jak Brazylijczycy. Styl gry wzorowany na Węgrach został nieco zmodyfikowany. Głównym założeniem było przesunięcie jednego zawodnika z ataku do pomocy i jednego z pomocy do obrony.

Co ciekawe, wielu paragwajskich specjalistów od futbolu, uważa, że to tak naprawdę oni kilka lat wcześniej wprowadzili system 4-2-4 i do tej pory nie chcą uznać zasług Brazylijczyków w tym zakresie.

Finał

Szwedzi gładko przegrali z Brazylijczykami. Wynik 5:2 nie mógł być powodem do zadowolenia. Trzeba natomiast przyznać jedno- reprezentacja Brazylii na przełomie lat 50 i 60 była jedną z najlepszych drużyn w całej historii futbolu. Pele, Garrincha czy Didi to tylko niektórzy z zawodników tamtej reprezentacji.

Brazyliana zaczęła dominować na całym świecie. Kolejny mundial również wygrała Brazylia, kontynuując złotą erę swojej historii.