Oficjalnie: Mamrot po kilku miesiącach wraca do pracy
Poznaliśmy kolejnego pracodawcę Ireneusza Mamrota.
Miedź Legnica powierzają ster trenerski Ireneuszowi Mamrotowi.
Niezbędne wzmocnienie na ławce trenerskiej
Decyzja o powołaniu Mamrota na pozycję głównego trenera pierwszoligowej Miedzi Legnica jest odpowiedzią na trudności, z jakimi zespół mierzył się w dotychczasowej części rozgrywek. Po 26 kolejkach, legnicki klub zajmuje dziesiątą pozycję, co odsuwa go od szansy na awans do Ekstraklasy. Mamrot, mający na koncie 162 mecze w pierwszej lidze, stanowi nadzieję na poprawę sytuacji i ożywienie aspiracji zespołu.
Ireneusz Mamrot trenerem #MiedźSquad ‼️
Nowy szkoleniowiec z legnickim klubem związał się umową do końca sezonu 2024/2025 z opcją przedłużenia o kolejny rok ✍️
Trenerze, witamy w Miedzi i życzymy powodzenia na ławce szkoleniowej zielono-niebiesko-czerwonych 💚💙❤️ pic.twitter.com/CccKQIzc6l
— MKS Miedź Legnica (@MiedzLegnica) April 8, 2024
Rozstanie z poprzednim trenerem, Radosławem Bellą, podkreśla gotowość Miedzi Legnica do podjęcia odważnych decyzji w obliczu niepomyślnych wyników. Ireneusz Mamrot, z umową ważną do połowy 2025 roku, stoi przed szansą na udowodnienie swojej wartości na ławce trenerskiej. Zawarto opcję przedłużenia umowy o kolejny rok.
Nowy rozdział w karierze Mamrota rozpocznie się już 13 kwietnia, kiedy to Miedź zmierzy się z Chrobrym Głogów.
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
1 Liga PolskaOficjalnie: Polonia Warszawa zatrzymuje wychowanka
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 22:01
-
La LigaNiepokój w Realu. Ancelotti będzie zmuszony do eksperymentów?
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 21:13
-
La LigaCo dalej z Fatim? "Nie ma na niego żadnych planów"
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 12:38
-
Polecaneİlkay Gündoğan gratuluje Rodriemu. "W końcu nie jest już niedoceniany"
Victoria Gierula / 29 października 2024, 10:49