Oficjalnie: Finał Copa Del Rey na Wanda Metropolitano

Sobota, 21 kwietnia 2018 roku - na ten dzień wyznaczono termin finału Pucharu. Zostało już prawie sześć miesięcy, ale tym razem Federacja nie ma wątpliwości co do stadionu, na którym zostanie wyłoniony zwycięzca 117. edycji pucharu Hiszpanii: Wanda Metropolitano.

Stadion Atlético stał się najlepszym obiektem w Hiszpanii, co wiąże się ze znakomitymi relacjami między Federacją a podmiotem Czerwono-Białej części Madrytu. Odkąd otwarto nowe pole gry Los Colchoneros, oficjalnie ogłoszono, że finał Pucharu w tym sezonie odbędzie się w nowym domu Atlético.

Trzy z ostatnich sześciu finałów były w domu Atlético

-68.000- zarówno pojemność i łatwość komunikacji, który ma Madryt ma z resztą Hiszpanii. ,,Ty też może nie zapominać, że Atletico ma zawsze otwarte drzwi swojego domu do Federacji". W rzeczywistości z ostatnich sześciu finałów trzy były w Calderón, gdzie Barça wygrała ostatnie dwie edycje kolejno z Sevillą ( 2:0 ) oraz z Deportivo Alavés ( 3:1 ). Do walki o miejsce rozgrywania finału włączyła się również Sevilla. Federacja jednak nie miała wątpliwości co do miejsca jego rozegrania.

W tle został równie zaprezentowany pomysł aby to Wanda Metropolitano stała się główną siedzibą w finale Pucharu i zakończyć raz na zawsze debatę - kto, gdzie i kiedy ma przygotować stadion na finał - która nie występuje w żadnym kraju na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Dla przykładu: Anglia (Wembley), Niemcy (Olympic of Berlin), Francja (Stade de France), Włochy (Olympic of Rome), Holandia (Amsterdam Arena), Portugalia (National Stadium of Lisbon), Belgia (King Baldwin of Brussels). Ta lista czyni Hiszpanię wyjątkowym wyjątkiem i scenariuszem corocznej debaty, która nie występuje w żadnym innym ważnym kraju w Europie.

Te wybory przyniosą ulgę wszystkim i będą ważnym krokiem dla hiszpańskiego futbolu, aby odejść od ostrych debat bez zbytniego zmysłu. Przypomnijmy, że Wanda Metropolitano jest przymierzana do finału Ligi Mistrzów w 2019 roku.

Informacja na podstawie Hiszpańskiego dziennika MARCA