Oficjalnie: Caden Clark wypożyczony z RB Lipsk!
New York Red Bulls poinformowało, że porozumiało się z RB Lipsk w sprawie wypożyczenia Cadena Clarka. Wypożyczenie potrwa do 31 grudnia 2022, jednak klub ma opcje przydłużenia go o rok.
Amerykanin zostanie w "rodzinie" Red Bulla, z którym jest związany od lat. Jego świetne występy w MLS nie uszły uwadze RB Lipsk, które w lipcu zeszłego roku postanowiło wydać na 18-latka niecałe 2 miliony euro. Clark pozostał w NYRB do końca roku w ramach wypożyczenia.
Teraz klub z Nowego Jorku poinformował o kolejnym czasowym transferze piłkarza. Umowa między klubami potrwa do końca bieżącego roku z opcją przedłużenia jej o kolejny rok.
Clark w poprzednim sezonie był ważnym piłkarzem w drużynie ze Stanów Zjednoczonych. Łącznie w ich barwach zagrał w 45 spotkaniach, w których zanotował 10 bramek i 8 asyst. Wypożyczenie pozwoli zawodnikowi regularnie grać, co bezpośrednio przełoży się na jego dalszy rozwój.
- Jesteśmy zachwyceni, że możemy sprowadziliśmy Cadena z powrotem na ten sezon. Do tego cieszy nas, że mamy możliwość przedłużenia jego umowy na kolejny rok. Caden zdobył z nami wielkie doświadczenie w zeszłym sezonie. Jestem przekonany, że będzie dobrze przygotowany do tego sezonu i pomoże nam osiągnąć zamierzone cele - mówił dyrektor zespołu Kevin Thelwell.
https://twitter.com/iamcadenclark/status/1491470533246042125?s=20&t=9hZ0BWL4i0_4LcwqKVNjZg
-
Arabia SaudyjskaNeymar: Muszę być ostrożny
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 12:18
-
EkstraklasaPKO Ekstraklasa: "Miedziowi" potrzebowali 17 sekund. Jednostronne derby (WIDEO)
Kamil Gieroba / 4 listopada 2024, 23:12
-
EkstraklasaPKO Ekstraklasa: Korona odwróciła losy meczu w Katowicach (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 4 listopada 2024, 21:09
-
1 Liga PolskaBetclic 1 Liga: Wisła traci punkty z GKS-em Tychy
Michał Szewczyk / 4 listopada 2024, 20:51
-
Niemiecka piłka nożnaHertha Berlin przekazała złe wieści. Polak z kolejną kontuzją
Kamil Gieroba / 4 listopada 2024, 18:17
-
BundesligaOficjalnie: Misja utrzymanie. VfL Bochum ma nowego trenera
Victoria Gierula / 4 listopada 2024, 16:04