Niespodziewany kierunek transferu Ángela Rodado?
To byłby zaskakujący ruch gwiazdy Wisły Kraków.
Ángel Rodado jest liderem "Białej Gwiazdy". Nie tylko mocno przyczynił się do sukcesu krakowskiego zespołu w Fortuna Pucharze Polski, ale i błyszczy formą już od początku sezonu 2024/25. Udowodnił to bramkami w dwumeczu z Llapi w eliminacjach do Ligi Europy.
Sam napastnik niejednokrotnie sugerował, iż jest gotowy, by najbliższe miesiące pozostać w Krakowie. Jednakże jego dobra forma wzbudza zainteresowanie kolejnych klubów. Tym razem kierunek potencjalnego transferu jest mocno nieoczywisty... ponieważ mowa o Neftçi PFK z Azerbejdżanu. Ten ruch byłby o tyle zaskakujący, iż Neftçi poprzednią kampanię skończyło poza strefą dającą grę w europejskich pucharach.
– Jeśli chodzi o temat zainteresowania Rodado, to próbowaliśmy zapytać o to w otoczeniu piłkarza, ale agent zawodnika nie chce się odnosić do tej sprawy – pisze Piotr Koźmiński na portalu "WP Sportowe Fakty" – Liga w Azerbejdżanie rusza na początku sierpnia. Czy z Rodado w ataku Neftczi? Tego jeszcze nie wiadomo. Na pewno natomiast Hiszpana zobaczymy w kolejnym meczu Wisły.
Warto podkreślić, że mimo wszystko Neftçi to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w historii Azerbejdżanu i zasmakował nawet gry w fazie grupowej europejskich pucharów. Było to podczas sezonu 2012/13, gdy niespodziewanie zakwalifikowali się do Ligi Europy.
-
1 Liga PolskaGórnik Zabrze chce młodzieżowca z I Ligi
Kamil Gieroba / 20 grudnia 2024, 11:50
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33