Mundial piłkarskich nowości, czyli meksykański rok 1970

Niektórzy wierzą, że w życiu każdego człowieka przyjdzie jeden perfekcyjny moment. Jeśli można by go określić dla piłki nożnej, to zapewne byłyby to Mistrzostwa Świata w 1970 r. w Meksyku.

Futbol idealny

Od samego początku jako ofensywna odmiana piłki nożnej była uważana za idealną. To właśnie tak można najkrócej opisać MŚ w 1970 roku - ofensywa. Ówczesna drużyna Brazylii była uważana za niepokonaną, a przez niektórych nazywaną nawet najlepszą jedenastką świata. Pele, Gerson czy Rivellino- to tylko niektóre z gwiazd, które doprowadziły „canarinhos” do zwycięstwa.

Kosmiczny trening

Brazylia przed turniejem została poddana treningowi opracowanemu przez NASA. Dziennikarze mogli znaleźć tylko jedną metaforę. W jednym z dzienników pojawiło się zdanie „Zwycięstwo Brazylii w piłce nożnej porównywalne jest z amerykańskim podbojem Księżyca.”

Wydaje się abstrakcyjne? Wcale takie nie jest. Oba wydarzenia były pewnego rodzaju wyścigiem. O Księżyc walczyło USA i ZSRR, a Włochy z Brazylią w finale o tytuł mistrzowski.

Czarno-biały obraz

Mistrzostwa były ważne z jeszcze jednego powodu. Po raz pierwszy w historii mecze były transmitowane bezpośrednio przez telewizję. Wszystko było wtedy wyjątkowe- nawet wygląd piłki. Egzemplarz, którym wtedy grano zaprojektowano uwzględniając wymogi telewizyjne, tak aby piłkę można było swobodnie widzieć na ekranie.

Kolorowe kartki

Mundial w Meksyku był wyjątkowy z jeszcze jednego powodu. Po raz pierwszy w historii sędziowie użyli żółtych i czerwonych kartek. Na ten pomysł wpadł Kenneth Aston - brytyjski arbiter. Uznał on, że takie rozwiązanie ułatwi kibicom zrozumienie decyzji podjętych przez sędziego.

Pierwszą żółtą kartkę otrzymał zawodnik ZSRR- Kaci Asiatiani, natomiast pierwszą czerwoną… niemiecki masażysta.

Zmiany, zmiany, zmiany

Jeśli mówimy o tym, co działo się w 1970 roku, to nie możemy pominąć jednej bardzo ważnej kwestii. Trenerzy wreszcie dostali możliwość zmieniania swoich zawodników. Do tej pory bardzo często zdarzało się, że drużyna przez sporą część meczu grała tak naprawdę w osłabieniu. Każda kontuzja odniesiona przez piłkarza na boisku oznaczała, że taki delikwent snuł się po polu gry, nie będąc w stanie uczestniczyć w żadnej akcji.

Podczas tego turnieju trener miał prawo zmienić 2 graczy, jednak sama kadra meczowa wyglądała nieco inaczej. Ze zgłoszonych do kadry zawodników, tylko 16 mogło siedzieć na ławce rezerwowych. Reszta nie miała prawa pojawić się na murawie, co oznaczało dla piłkarzy oglądanie meczu z trybun

Nowa era

Niepozorny mundial w niepozornym kraju przyniósł prawdziwą rewolucję. W Meksyku wszystko było „pierwsze”- zmiany, kartki, transmisje telewizyjne. To, co dzisiaj jest dla nas standardem i normalnością, zachwycało wtedy miliony osób, które były świadkami pisania nowej historii. Jeśli jakiekolwiek Mistrzostwa Świata były legendarne i miały wpływ na tą dyscyplinę, to były to właśnie te w pamiętnym 1970 roku.