fot.
Udostępnij:

Mourinho na dywaniku angielskiego związku?

O tym, że charakter Jose Mourinho do najłatwiejszych nie należy, nie trzeba przekonywać absolutnie nikogo. Tym razem obiektem ataku portugalskiego szkoleniowca, okazali się sędziowie Premier League.

Mourinho, po zremisowanym meczu z Southampton, dość ostro wypowiedział się o pracy sędziego - Anthony'ego Taylora, który to ukarał żółtą kartką Cesca Fabregasa.

"To powinno być łatwe - sędzia Taylor podchodzi do ekranu, widzi, że popełnił błąd, jest dobrym chłopakiem, więc notuje: "Popełniłem błąd" i tym samym anuluje żółtą kartkę dla Fabrebasa. Dlaczego Fabregas dostał kartkę? Ponieważ sędzia popełnił błąd. Ludzie popełniają błędy, on też. Wielki błąd, ale jednak błąd." - stwierdził szkoleniowiec The Blues.

Cała sytuacja niezbyt spodobała się angielskiemu związkowi piłkarskiemu, który stwierdził, że Mourinho swoimi wypowiedziami podważa autorytet sędziowski i dał mu czas do 13 stycznia na wytłumaczenie się ze swoich słów.

Foto: eurosport.du.ae


Avatar
Data publikacji: 8 stycznia 2015, 20:42
Zobacz również