Montpellier zatrzymało AS Monaco
Widzowie sobotniego spotkania między Montpellier a AS Monaco mogą czuć się zawiedzeni. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, który może spowodować, że mistrzowie Francji spadną z drugiego miejsca w tabeli i będą tracić jeszcze więcej punktów do liderującego Paris Saint-Germain. Montpellier zaś zaprzepaściło wyśmienitą okazję na zwycięstwo z piłkarzami Leonardo Jardima od... stycznia 1994 roku.
Rywalizacja na Stade de la Mosson zapowiadała się najciekawiej ze wszystkich wieczornych sobotnich spotkań dwudziestej odsłony Ligue 1. Montpellier prezentuje się dobrze w obecnych rozgrywkach i zajmuje ósme miejsce. Mimo obniżki formy pod koniec 2017 roku (remisy z Angers, Marsylią, Guingamp oraz porażka z Metz) zespół pozostaje drużyną mającą najlepszą defensywę francuskiej ligi - zaledwie trzynaście straconych bramek. Mistrzowie Francji spodziewali się więc niełatwej przeprawy, tym bardziej, że na południe Francji nie udał się kontuzjowany Radamel Falcao.
Było to niezwykle wyrównane spotkanie. Podobna liczba sytuacji podbramkowych, podań, posiadania piłki, rzutów wolnych, kornerów... W pierwszych minutach futbolówka znacznie częściej znajdowała się na połowie Monaco, jednak gospodarze nie potrafili wejść z nią w pole karne rywali. Świetny występ rozegrała (co nie jest niespodzianką) defensywa gospodarzy, która po raz kolejny udowodniła swoją siłę. Goście mieli zaledwie jedną dobrą okazję, którą zmarnował w drugiej połowie Kevin N’Doram. Po drugiej stronie równie dobrze spisywał się Kamil Glik. Polak zaliczył kilka klasowych interwencji i w dużej mierze przyczynił się do zachowania czystego konta przez drużynę.
AS Monaco zremisowało trzecie spotkanie w tym sezonie i tylko brak zwycięstwa Lyonu w jutrzejszej rywalizacji z Angers pozwoli utrzymać Monakijczykom drugie miejsce w tabeli. W przypadku wygranej Paris Saint-Germain z Nantes, strata do lidera wzrośnie do jedenastu punktów.
13.01.2018, 20. kolejka Ligue 1, Stade de la Mosson
Montpellier Herault - AS Monaco 0:0 (0:0)
Montpellier: Benjamin Lecomte - Nordi Mukiele, Vitorino Hilton, Pedro Mendes - Ruben Aguilar, Ellyes Skhiri, Facundo Piriz (82’ Paul Lasne), Jerome Roussillon - Jonathan Ikone (65’ Isaac Mbenza), Junior Sambia - Giovanni Sio (65’ Keagan Dolly)
Monaco: Danijel Subasić - Almamy Toure, Kamil Glik, Jemerson (46’ Andrea Raggi), Jorge - Fabinho, Kevin N’Doram - Rachid Ghezzal, Thomas Lemar, Rony Lopes (64’ Stevan Jovetić) - Balde Keita (71’ Adama Diakhaby)
Żółte kartki: Skhiri, Mendes, Aguilar - Jorge
Sędzia: Antony Gautier
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58
-
AktualnościSerie A: Inter upokorzył Lazio na Stadio Olimpico (WIDEO)
Michał Szewczyk / 16 grudnia 2024, 22:52