Mistrz Holandii powraca do elitarnych rozgrywek
PSV Eindhoven nie pozostawiło żadnych złudzeń pokonując na stadionie Philipsa BATE Borysów 3:0. Czyżby holenderski futbol odradzał się na dobre. Dwa zespoły w fazie grupowej Ligi Mistrzów, kiedy ostatni taki przypadek miał miejsce 8 lat temu.
Piłkarską noc z Ligą Mistrzów przeżywali zarówno kibice z Eindhoven, jak ci z Białorusi. W końcu gra toczyła się o miliony, a przede wszystkim o fazę grupową tych elitarnych rozgrywek. Po tym jak Ajax Amsterdam pewnie wkroczył we wczorajszym dniu do bram Raju, bliscy tego samego celu i po raz 16-sty byli zawodnicy Marka van Bommela. BATE musiało gonić rywala, aby 6-sty raz wskoczyć do głównej fazy, czy skutecznie? Przeczytajcie sami.
Sezon na Białorusi trwa w najlepsze. BATE pewnie kroczy po swój 15-sty tytuł mistrzowski. Podopieczni Aleksieja Bagi bardzo dobrze czują się na wyjazdach, czego dowodem są choćby poprzednie wygrane mecze z HJK Helsinki, czy Karabachem Agdam. Natomiast gospodarze posiadają w swoich szeregach parę asów, m.in. młodzieńca Donyella Malena. W ubiegłym tygodniu zaliczył wejście smoka pieczętując zwycięstwo swojego zespołu. Należy zwrócić uwagę na to nazwisko. Dzisiaj środkowy napastnik rozpoczął spotkanie ponownie na ławce.
Deszczowy Eindhoven przywitał obie drużyny. Radio uruchomione w należyty sposób, bowiem już w 5. minucie Hirving Lozano kapitalnie podkręcił piłkę z rzutu wolnego. Gości uratowała poprzeczka. Co nie udało się teraz, udało się w następnej akcji. Nie wypada raczej dać się zaskoczyć po wyrzucie z autu, ale niestety obrońcy BATE zdrzemnęli się. Luuk de Jong przedłużył podanie do Bergwijna, któremu nie wypadało skutecznie sfinalizować całej akcji.
Steven Bergwijn with the delightful first touch + finish to give PSV the lead pic.twitter.com/spD9H1DGIJ
— Mohamed (@MoeSquare) August 29, 2018
Przyjezdni próbowali się odgryźć, ale Jasse Tuominena powstrzymał skuteczną interwencją Jeroen Zoet. Świetnie dysponowany Lozano szukał swojej szansy i chciał ukuć po raz drugi w dwumeczu Mistrza Białorusi.
Druga połowa nieco spokojniejsza. Wynik na 3:0 ustalił nie kto inny, jak Hirving Lozano. Kontratak Mistrza Holandii, w którym meksykański skrzydłowy pokazał dlaczego jest najskuteczniejszym zawodnikiem PSV.
Hirving Lozano: Good at football pic.twitter.com/wlGpz4K2OZ
— Mohamed (@MoeSquare) August 29, 2018
W końcówce bliski trafienia na 4:0 był wspomniany wcześniej Donyell Malen, lecz Scherbitski stanął na wysokości zadania. PSV Eindhoven w fazie grupowej Champions League i po ośmiu latach dochodzimy wreszcie do przypadku, kiedy to dwa kluby Oranje znalazły się na głównym etapie rozgrywek.
YESSSS!
BACK IN THE UEFA @ChampionsLeague! 🌟#PSVBAT #UCL pic.twitter.com/Gt3MQ8BD7f
— PSV (@PSV) August 29, 2018
29.08.2018, Mecz rewanżowy fazy Play-off eliminacji do LM, Philips Stadion (Eindhoven)
PSV Eindhoven ?? – BATE Borysów ?? 3:0 (2:0) Dwumecz: 6-2 dla PSV
14′ Steven Bergwijn
36' Luuk de Jong
62' Hirving Lozano
Sędzia: Anthony Taylor ???????
Żółte kartki: Tasende – Milunović, Rios
PSV: Zoet – Dumfries, Schwaab, Viergever (71' Isimat-Mirin), Tasende – Hendrix, Gastón Pereiro, Rosario (74' Ramselaar) – Bergwijn (79' Malen), Luuk de Jong (C), Lozano
BATE: Scherbitski – Aleksey Rios, Milunović, Filipenko, Filipović – Baga, Dragun (76' Berezkin), Aleksandr Hleb (30' Mirko Ivanić) – Stasevich (C), Tuominen (51' Signevich), Maksim Volodko.
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26