blank
fot.
Udostępnij:

Liga Europy: Milan musiał grać na czas w meczu z Crveną Zvezdą

W rewanżowym meczu 1/16 finału Ligi Europy AC Milan podejmował na San Siro Crvenę Zvezdę. Mimo przejścia włoskiego zespołu do dalszego etapu rozgrywki, to wpisał się on w tradycję kiepskich występów ekip z Serie A w tegorocznych europejskich pucharach.

Milan już w dziewiątej minucie wyszedł na prowadzenie w tym spotkaniu. Jeden z obrońców Crveny zablokował ręką strzał rywala w swoim polu karnym. Co prawda sędzia do podjęcia poprawnej decyzji potrzebował konsultacji z systemem VAR, ale w końcu wskazał na jedenasty metr. Przez nieobecność Ibrahimovicia na boisku, do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Kessie. Pomocnik "Rossonerich" bez problemu wygrał psychologiczny pojedynek z Borjanem i pewnie umieścił piłkę w siatce. Po tym golu ekipa z Serbii coraz częściej zapuszczała się pod pole karne zespołu z Mediolanu. Poskutkowało to strzałem Bena Nabouhane w 24. minucie, który na nowo wyrównał wynik tego spotkania. Do końca pierwszej połowy obie ekipy starały się narzucać swój styl gry. Jednak nikt ze znajdujących się na boisku piłkarzy nie potrafił wykorzystać błędów przeciwników.

Czerwona kartka dla Crveny i gra na czas Milanu

Stefano Pioli stwierdził, że jego ekipie potrzebne są zmiany. Zatem z gwizdkiem rozpoczynającym drugie 45 minut, na boisko wbiegli Zaltan Ibrahimović oraz Ante Rebić. Już w 53. minucie ten drugi znalazł się w świetnej pozycji, by wyprowadzić AC Milan na prowadzenie. Jednak reprezentant Chorwacji nie był w stanie umieścić piłki w praktycznie pustej bramce Crveny. Mimo tego należy zaznaczyć, że ekipa z Półwyspu Apenińskiego o wiele lepiej prezentowała się w drugiej odsłonie tego spotkania. Na pół godziny przed końcem podstawowego czasu gry ekipa z Bukaresztu zaczęła odpowiadać na nieustępujące ataki Milanu. Jednak plany gości pokrzyżowała druga żółta kartka, którą otrzymał Marko Gobejić. Zatem goście od 70. minuty musieli radzić sobie w dziesiątkę. Przez ostatnie momenty tego spotkania "Rossoneri" zajmowali się głównie murowaniem własnej bramki. Ostatecznie do 1/8 finału Ligi Euro przeszła ekipa z Mediolanu.

25.01.2021 r., 1/16 finału Ligi Europy, San Siro

AC Milan - Crvena Zvezda 1:1 (1:1)

Kessie 9' - Ben Nabouhane 24'

AC Milan: Donnarumma - Calabria (Hernandez 66'), Romagnoli, Tomori, Dalot - Meite, Kessie - Castillejo (Saelmeaekers 66'), Krunić (Rebić 46'), Calhanoglu - Leao (Ibrahimović 46')

Crvena Zvezda: Borjan - Gajic, Pankov, Degenek, Gobeljić - Sanogo, Srnić (Petrović 46')- Ben Nabouhane (Falco 69'), Kanga (Katai 69'), Ivanić (Nikolić 84') - Falcinelli (Pavkov 71')

Żółte kartki: Ibrahimović 63' - Gobeljić 8' 70', Srnić 45'

Czerwone kartki: Gobeljić 70'


Avatar
Data publikacji: 25 lutego 2021, 23:02
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.