Wayne Rooney
fot. Twitter/X: @BCFC
Championship
Udostępnij:
Facebook
X (Twitter)
WhatsApp
Kopiuj link

Miarka się przebrała. Wayne Rooney zwolniony z Birmingham City

Tak dłużej być nie mogło. Po zaledwie dwóch zwycięstwach w 15 ligowych spotkaniach, zarząd Birmingham City podjął decyzję o zwolnieniu Wayne'a Rooneya. To koniec przygody Anglika na St. Andrew's.

Fani "Blues" mogą odetchnąć z ulgą. Ich życzenia o zwolnieniu Wayne'a Rooneya nareszcie się spełniły. Wczorajsza porażka w meczu przeciwko Leeds United (3:0) wbiła ostatni gwóźdź do trumny 38-latka. Dziś władze Birmingham City poinformowały o zakończeniu współpracy z legendą Manchesteru United.

Rooney od samego początku nie miał łatwo. Jego nominacja była skutkiem zmian w strukturze właścicielskiej klubu, a nowi udziałowcy tłumaczyli swoją decyzję chęcią wdrożenia ofensywnego stylu gry do własnego zespołu. Na stanowisku trenera zastąpił Johna Eustace'a, który nie dość, że na starcie tego sezonu wykręcał z drużyną świetne wyniki, to na dodatek cieszył się dobrą opinią wśród fanów.

Anglik rozpoczął swoją pracę w Birmingham City od wyjazdowej porażki z Middlesbrough (1:0). W czternastu kolejnych spotkaniach "Blues" wygrali zaledwie dwukrotnie, a ich gra pod wodzą nowego szkoleniowca wcale nie uległa poprawie.

Klub obwieścił, że poszukiwania następcy Wayne'a Rooneya rozpoczęły się ze skutkiem natychmiastowym. Tymczasowym trenerem zostanie Steve Spooner.

Birmingham City znajduje się obecnie na 20. miejscu w tabeli angielskiej Championship. "Blues" mają sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. Kolejne ligowe spotkanie rozegrają dopiero 13 stycznia. Wówczas na własnym obiekcie podejmą Swansea City. W międzyczasie, 6 stycznia, czeka ich wyjazd na MKM Stadium. Tam, w ramach 1/32 finału Pucharu Anglii stawią czoła ekipie Hull City.

Avatar
Data publikacji: 2 stycznia 2024, 13:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.