Mauricio Pochettino może wrócić do Premier League
Mauricio Pochettino jest głównym kandydatem do objęcia funkcji pierwszego szkoleniowca Newcastle United - informuje Sky Sports.
Argentyńczyk pozostaje bez pracy od listopada ubiegłego roku, kiedy został zwolniony z Tottenhamu Hotspur. Według angielskich mediów, 48-latek jest numerem jeden na liście życzeń nowych właścicieli Newcastle United. Nowi szefowie "Srok" są gotowi zaoferować mu zarobki w wysokości 19 milionów funtów. Jeśli Pochettino zdecydowałby się na zaakceptowanie oferty, automatycznie stałby się drugim najlepiej zarabiającym menedżerem w Anglii. Pierwsze miejsce przypada Pepowi Guardioli.
Na ewentualne przejście argentyńskiego szkoleniowca trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać. Priorytetową kwestią w tej chwili jest decyzja Premier League, która pozwoli Mike'owi Ashleyowi na sprzedaż klubu za 300 milionów funtów.
Wiele mówi się też o tym, że w przypadku braku dojścia do porozumienia z Argentyńczykiem, to rezerwową opcją jest Rafael Benítez, szkoleniowiec chińskiego Dalian Yifang. Hiszpan prowadził już Newcastle w latach 2016-19. Jego przejście na St James' Park wiązałoby się z ogromnym wynagrodzeniem zapisanym w kontrakcie. 60-letni trener w swoim obecnym klubie zarabia 12 mln funtów rocznie i to po odliczeniu podatku.
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55