Martin Braithwaite
fot. BF Football
Udostępnij:

Martin Braithwaite zadebiutował w Barcelonie. Nie upiorę swoich obrań – żartował

- Bardzo cieszę, że jestem w FC Barcelonie - powiedział Martin Braithwaite w rozmowie z dziennikiem "Marca". Duński napastnik zadebiutował w spotkaniu przeciwko SD Eibar (5:0).

Była 72. minuta, kiedy to 28-letni Duńczyk zastąpił Antoine'a Griezmanna. Piłkarz świetnie wkomponował się w obraz "Dumy Katalonii" i wypracował dwie bramki, które były gwoździem do trumny dla gości. - Czułem się znakomicie, otoczony fantastycznymi zawodnikami - przyznał. Przez ciężką kontuzję Ousmane Dembele, który wypadł na przynajmniej pół roku i dlatego FC Barcelona otrzymała zgodę na awaryjny transfer poza okienkiem transferowym. Aktywowano klauzulę w umowie Martina Braithwaite'a, która wyniosła 18 milionów euro. Nie obyło się bez krytycznych opinii na temat nowego napastnika, który przez kibiców jego pozycja jest mocno podważana. Jednak napastnik został ciepły przywitany przez katalońską publiczność.

- Leo Messi próbował sprawić, żebym czuł się komfortowo i pogratulował m mojego występu - stwierdził piłkarz. - Żartowałem później, iż nie upiorę swoich obrań, po tym jak przytulił mnie po ostatnim gwizdku - skomentował na koniec. Już za tydzień El Clasico na Santiago Bernabeu (godz. 21:00). Po porażce Realu Madryt z Levante (0:1) na pozycję lidera wskoczyli piłkarze Quique Setiena.


Avatar
Data publikacji: 23 lutego 2020, 9:42
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.