Manchester United wygrywa rzutem na taśmę
Mnóstwo twardej walki, wiele kapitalnych parad bramkarskich i bramka w doliczonym czasie gry dająca wygraną drużynie "Czerwonych Diabłów", tak wyglądał mecz pomiędzy Bournemouth a Manchesterem United.
Gospodarze atakowali od początku meczu z wielkim animuszem na efekty nie trzeba było długo czekać, bowiem w 10. minucie "Wisienki" objęły prowadzenie. Dośrodkowanie z prawej strony boiska Juniora Stanislawsa kapitalnie zamknął Wilson i stadion eksplodował z radości. Bournemouth chciało iść za ciosem i atakowało raz po raz bramkę graczy z Manchesteru, lecz kapitalnie bronił De Gea.
Na odpowiedź piłkarzy portugalskiego managera czekaliśmy aż do 35. minuty. Z prawej strony pola karnego zagrał, futbolówkę Alexis Sanchez, ta trafiła idealnie na nogę Anthony Martiala i był remis. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
W drugiej odsłonie tylko dzięki fantastycznym interwencjom obydwu bramkarzy wynik się nie zmieniał i gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów z lewej strony boiska urwał się Pogba zacentrował w pole karne piłka trafiła pod nogi Marcusa Rashforda, a ten zachował, zimną krew i wpakował piłkę do siatki!!! Manchester rzutem na taśmę wywozi z Bournemouth trzy oczka.
AFC Bournemouth – Manchester United 1:2 (1:1)
Bramki: Wilson 11′ – Martial 35′, Rashford 90+2′
Scenes! ? #MUFC #BOUMUN pic.twitter.com/jVdk5PRYSl
— Manchester United (@ManUtd) 3 listopada 2018
-
Plotki transferoweGuimaraes: Wiem, że Guardiola lubi mój styl gry
Kamil Gieroba / 20 listopada 2024, 12:31
-
PolecaneOficjalnie: Vieira obejmie klub z Serie A
Kamil Gieroba / 20 listopada 2024, 12:09
-
Kwadrans futboluSPADAMY z Ligi Narodów! Probierz traci rozum! DOŚĆ - Polska 1:2 Szkocja I KWADRANS FUTBOLU #135
Rafał Makowski / 19 listopada 2024, 14:00
-
AktualnościKulesza tajemniczo o Probierzu: Żadna decyzja w tej chwili nie została podjęta
Michał Szewczyk / 19 listopada 2024, 12:14
-
PolecaneWachowski: Nie jest tak, że reprezentacja musi do końca świata grać w Warszawie
Kamil Gieroba / 19 listopada 2024, 7:00
-
BrazyliaKolejny talent z Brazylii na celowniku angielskich gigantów
Kamil Gieroba / 19 listopada 2024, 6:00