fot. UEFA.com
Udostępnij:

Manchester City z pierwszą porażką w sezonie!

Podopieczni Pepa Guardioli przegrali pierwsze spotkanie w tym sezonie Premier League, po sześciu wygranych z rzędu. Sposób na tą drużynę znalazł Tottenham, który wygrał u siebie 2:0.

Goście stracili pierwszą bramkę bardzo szybko, w dodatku z własnej winy. Kolarov trafił do własnej bramki i wyprowadził w ten sposób rywali na prowadzenie. Pomimo większego posiadania piłki, goście nie oddali zbyt wielu strzałów. Tottenham dołożył jeszcze jedną bramkę, którą strzelił Alli. Do przerwy więc było już 2:0. Po zmianie stron, drużyna Mauricio Pochettino miała okazje na podwyższenie wyniku z rzutu karnego. Nie wykorzystał go jednak Lamela. Nie przeszkodziło to jednak trzeciej ekipie poprzedniego sezonu, w odniesieniu zwycięstwa, w tym spotkaniu. City, pomimo około 60% posiadania piłki i dziesięciu oddanych strzałów na bramkę, nie było w stanie pokonać Hugo Llorisa. W związku z takim wynikiem meczu, drużyna z niebieskiej części Manchesteru straciła pierwsze punkty w sezonie, w dodatku odnosząc pierwszą porażkę. Tottenham wskoczył na drugą pozycję w tabeli, niwelując stratę do City, z czterech do jednego punktu.

Składy:

Tottenham: Lloris - Walker, Anderweireld, Vertonghen, Rose - Sissoko (72' Dier), Wanyama, Eriksen, Alli (85' N'Koudou), Lamela - Son (90' Janssen)

Manchester City: Bravo - Zabaleta, Otamendi, Stones, Kolarov - Fernardinho, Fernando (53' Gundogan), Sterling (87' Sane), Silva, Navas (67' Iheanaho) - Aguero

Tottenham - Manchester City 2:0 (2:0)

9' Kolarov (bramka samobójcza), 37' Alli


Avatar
Data publikacji: 2 października 2016, 17:08
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.