Malikowski: W Kamerunie nadal panuje optymizm
We wczorajszym spotkaniu grupy G reprezentacja Kamerunu przegrała ze Szwajcarią 1:0 po golu w 48. minucie meczu Breela Embolo, piłkarza urodzonego w Kamerunie. Porażka Nieposkromionych Lwów z Helwetami komplikuje szansę na wyjście z fazy grupowej podczas MŚ w Katarze. O komentarz dotyczącej obecnej sytuacji u podopiecznych Rigoberta Songa poprosiłem eksperta kameruńskiej piłki - Seweryna Malikowskiego z portalu twitterowego - Piłka Nożna w Kamerunie.
Miłosz Sojka (Piłkarski Świat): Czego zabrakło Kamerunowi, aby zgarnąć chociaż jeden punkt w meczu z reprezentacją Szwajcarii?
Seweryn Malikowski (Piłka Nożna w Kamerunie): Na pewno koncentracji na początku drugiej połowy spotkania. Kameruńczycy podbudowani tym, że w pierwszej połowie spotkania byli z każdą minutą bardziej groźni, wyszli po przerwie bardzo bojaźliwi, za co już w pierwszej dobrej sytuacji w drugiej połowie spotkała ich kara w postaci gola dla Helwetów. Uważam też, że Rigobert Song "zabił" mecz nietrafionymi zmianami. Zdjął z boiska najlepszych w pierwszej połowie zawodników, zastępując ich graczami, którzy nie wnieśli kompletnie nic.
M. S: Kogo można z Niespokromionych Lwów wyróżnić za to spotkanie, a kto w twoim odczuciu rozczarował?
S. M: Pomimo straty bramki po akcji z lewego sektora boiska patrząc z perspektywy Kamerunu należy pochwalić Nouhou Tolo. Dobra pierwsza połowa spotkania w jego wykonaniu pozwoliła wierzyć w dobry wynik, bo już w pierwszych 10 minutach zaliczył 3 udane wślizgi, a później Kamerun grał już coraz lepiej, a Tolo aktywnie podłączał się do ofensywy. Zawiódł zdecydowanie duet wprowadzony w okolicy 70 minuty spotkania Aboubakar i N'Koudou. Po ich wejściu na boisko Kamerun nie zrobił nawet pół groźnej akcji, już po chwili można było zatęsknić za Choupo-Motingiem.
Napastnik Kamerunu Eric Maxim Choupo-Moting walczy ze Szwajcarami [Kirill Kudruavtsev/AFP]
M.S: Czy po porażce w meczu otwarcia ze Szwajcarią, Kameruńczycy nie mają co już szukać na tym mundialu w Katarze?
S.M: Moim zdaniem, jeżeli chodzi o szanse na awans z grupy nie mieli czego szukać już od samego początku. Mam odwrotne przekonanie niż Samuel Eto'o, który widzi Niespokromione Lwy w finale MŚ. Gdyby dzisiaj Kamerun zwyciężył, można by było się chociaż łudzić.
M.S: W twojej opinii Rigobert Song zrobił błąd, że testował bardzo dużo zawodników przed mundialem przy okazji meczów towarzyskich, przez co obecna 26-osobowa kadra, którą wybrał na MŚ w Katarze, nie była do końca zgrana na to pierwsze spotkanie?
S.M: Nie. Niestety reprezentacyjny futbol afrykański troszkę tak wygląda, nawet na PNA nie każdy klub puścił graczy na turniej. Song objął kadrę przed barażami i uważam jego podejście za właściwe, tym bardziej że nie zawsze miał wszystkich graczy gotowych do gry.
M.S: Czy Kamerun można porównać do naszej reprezentacji? Bramkarz z Serie A, napastnik grający w Bayernie Monachium, do tego najważniejszy gracz na pomocy gra w Napoli, a sukcesów na mundialu nie ma.
S.M: Zależy jak na to spojrzeć. Z perspektywy przynależności klubowych może i tak. Czesław Michniewicz nawet tak jak Song objął kadrę przed barażami o awans do MŚ. Jeżeli chodzi o styl gry, to jednak zupełnie inne zespoły. W pierwszej kolejce mimo porażki Kamerun pozostawił od Polaków lepsze wrażenie.
M.S: Zgadzasz się z jedną opinią użytkownika na Twitterze, że Kamerun to reprezentacja, która robi bardzo szumu, szczególnie w pierwszej połowie gdzie Kameruńczycy stworzyli parę ciekawych sytuacji, a w drugiej połowie kompletnie oddali inicjatywę Szwajcarii? Podpisujesz się pod tym stwierdzeniem?
S.M: Tak i nawet przyjmuję to z zadowoleniem. Przed meczem większość skazywała Kamerun na wysoką porażkę, a zespół Songa w pierwszej połowie przy odrobinie większym szczęściu mógł spokojnie prowadzić. Wyobraźnia wyróżnia tę reprezentację i w pozytywnym tego słowa znaczeniu zobaczyliśmy to w pierwszych 45 minutach. Szkoda, że Szwajcaria w drugiej połowie szybko strzeliła, bo Kamerun trochę się załamał i bał się zaryzykować.
Reprezentacja Kamerunu w meczu ze Szwajcarią. Twórca: CHARLY TRIBALLEAU | Podpis: AFP via Getty Images
M.S: Jak w Kamerunie potraktowano porażkę ze Szwajcarią?
S.M: W Kamerunie nadal panuje optymizm. Przypomina się spotkanie Kamerun-Argentyna, które Kameruńczycy wygrali, a później Argentyna grała w finale. Oni naprawdę wierzą w występ swojej drużyny w finale.
M.S: Skąd takie mocne przekonanie Kameruńczyków, że ich reprezentacja będzie w finale?
S.M: To wynika z ich podejścia do życia. Kamerun to kraj optymistów-jak jadą na turniej, to po to, żeby go wygrać. Chyba wszyscy widzieli jaką minę miał dziś Eto'o przy wyniku 0:1. Jak odpadną w fazie grupowej, szybko znajdą sobie kolejne powody to optymizmu.
M.S: Z trybun mecz Kamerunu oglądał Samuel Eto'o. Jak tam są traktowane jego rządy jako prezes kameruńskiego związku piłki nożnej? Czy widać jakieś już postępy w poprawie kameruńskiej piłki?
S.M: W Kamerunie panowała euforia, kiedy Eto'o objął stery w FECAFOOT. Były napastnik m.in. Barcelony stara się bardzo wpłynąć na kameruński futbol poprzez pozyskiwanie środków zewnętrznych na rozwój, poprawę infrastruktury i szkolenie młodzieży. Na chwilę obecną naprawdę nie ma się do czego przyczepić.
M.S: Która twoim zdaniem pozycja w reprezentacji Kamerunu jest zdecydowanie do poprawy?
S.M: Generalnie w reprezentacji Kamerunu brakuje zgrania pomiędzy środkowymi obrońcami. Jestem przekonany, że na dzisiaj Rigobert Song jeszcze nie wie, jaka para stoperów zagra z Serbią. To jest największy problem defensywy Kamerunu.
Selekcjoner Kamerunu - Rigobert Song Twórca: DANIEL BELOUMOU OLOMO | Podpis: AFP via Getty Images
M.S: Według ciebie, na co podopieczni Rigoberta Songa powinni się teraz skupić przed meczami ze Serbią i Brazylią?
S.M: Przede wszystkim muszą uważać na skrzydła, oba zespoły dysponują fantastycznymi skrzydłowymi i z pewnością będzie gorąco w bocznych strefach. Jeśli chodzi o ofensywę, trzeba zacząć zbierać drugie piłki i poprawić decyzyjność.
M.S: Czego można życzyć Kamerunowi w najbliższej przyszłości?
S.M: Tego, żeby pod rządami Samuela Eto'o szybko się rozwijał i wyciągnął z mundialu jak najwięcej wiedzy i doświadczenia.
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23