fot. http://img.vavel.com/
Udostępnij:

LM: PSG odprawia Basel z kwitkiem. Kilka minut Krychowiaka

Jeden z dwójki faworytów grupy A, PSG podejmowało w Parku Książąt gości z Bazylei. Mistrz Francji jak do tej pory podejmował u siebie Arsenal (1:1) oraz zaliczył wyjazd do Bułgarii, gdzie zmierzył się z Ludogorem (3:1). Goście ze Szwajcarii w pierwszym spotkaniu u siebie podzielili się punktami z Ludogorcem oraz przegrali na Emirates z "Kanonierami" (0:2). Faworytem spotkania byli oczywiście gracze Unaia Emeryego.

O dziwo pierwszą kapitalną okazję miał Basel. Renato Steffen znalazł się w sytuacji sam na sam z Areolą, przegrał ten pojedynek, a podążający za akcją Doumbia przestrzelił w doskonałej sytuacji. To powinno być 0:1!

Nieco niemrawy początek PSG powodował, że nie mieli oni zbyt wiele z gry. Dopiero 30. minuta przyniosła akcję Lucasa z Di Marią, zakończoną przez tego drugiego strzałem nożycami, który minął jednak bramkę Vaclika.

W 36. minucie kolejną dobrą sytuację miał Doumbia, ale jego strzał z bliska zatrzymał się na słupku. Minęły cztery minuty i w końcu mogliśmy zobaczyć bramkę. Z lewej strony piłkę w pole karne dośrodkował Matuidi, piłkę odbił jeden z obrońców gości, a ta trafiła pod nogi Di Marii, który mocnym strzałem prawą nogą umieścił ją w siatce. Do przerwy 1:0!

Druga połowa zaczęła się od dośrodkowania w pole karne Bazylei z rzutu wolnego, gdzie na krótkim słupku czyhał Cavani, ale jego strzał głową nie znalazł drogi do siatki. Minutę później doszło do spięcia w polu karnym i znów głównym bohaterem był Urugwajczyk. Najlepszy strzelec PSG domagał się rzutu karnego po tym, jak starł się z Balantą. Gwizdek sędziego jednak milczał.

W 62. minucie Paryżanie przeprowadzili kolejną akcję i mogli cieszyć się z podwyższenia prowadzenia. Dośrodkowanie z prawej strony zbyt wybił jeden z obrońców Basel, ale zrobił to na tyle niefortunnie, że piłka spadła pod nogi Lucasa, który pewnym strzałem pokonał Vaclika.

Goście odpowiedzieli trzy minuty później, a w głównej roli wystąpił Marek Suchy. Jego strzał po dośrodkowaniu z rzutu wolnego zakończył swój lot na słupku. Nieskuteczni byli tego wieczora goście.

W doliczonym czasie gry wynik ustalił Edinson Cavani, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Langa.

Dzięki zwycięstwu mistrzowie Francji mają na swoim koncie siedem punktów i wraz z Arsenalem mogą być niemal pewni awansu. Trzecie Basel ma bowiem zaledwie 1 punkt. Rewanż 1 listopada w Szwajcarii.


Parc des Princes, Paryż, 19.10.2016r., godz. 20:45

PSG - Basel 3:0 (1:0)

1:0 Di Maria 40'

2:0 Lucas 62'

3:0 Cavani (rzut karny) 90+3'

Żółte kartki: Rabiot (PSG) - Steffen, Lang (Basel)

Składy:

PSG: Areola - Aurier, Marquinhos, Silva, Kurzawa - Matuidi (83' Krychowiak), Veratti, Rabiot - Lucas (81' Ben Arfa), Di Maria (86' Jese), Cavani

Basel: Vaclik - Lang, Suchy, Balanta, Traore - Xhaka, Die (78' Janko), Bjarnason, Delgado (70' Zuffi), Steffen - Doumbia (61' Sporar)


Avatar
Data publikacji: 19 października 2016, 22:40
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.