LM: Borussia koncertowo rozbija Atlético Madryt!
Dziś na Signal Iduna Park Borussia Dortmund podejmowała wicemistrzów Hiszpanii - Atlético Madryt. Gospodarze rozgromili zespół Diego Simeone 4:0, dublet w tym spotkaniu zaliczył Raphaël Guerreiro po wejściu z ławki.
Już od pierwszych minut zapowiadało się na ciekawe spotkanie. Obie drużyny próbowały kombinować, rozgrywać akcje na 40. metrze, przy ewentualnym błędzie istniałaby szybka możliwość powrotu do ustawienia formacji defensywnej. Borussia podchodziła pod pole karne Atlético, ale w większości przypadków ich ataki były zatrzymywane przez obrońców z Hiszpanii. W 10. minucie dobrą okazję na pierwszą bramkę miał Marco Reus. Z rzutu wolnego zagrywał do Zagadou, piłka wyszła poza plac gry. Kilka chwil później to goście mieli szansę na otwarcie wyniku. Również z rzutu wolnego przymierzał Koke, lecz obrońcy gospodarzy wybili piłkę na rzut rożny. W późniejszych minutach na trybunach nastała konsternacja i gwizdy. Wszystko to przez faul Thomasa na Marco Reusie. Pomocnik z Ghany zaatakował gwiazdę niemieckiego zespołu, nie był to atak w celu odebrania piłki, lecz zatrzymania przeciwnika. Sędzia na całą sytuację spojrzał z przymrużeniem oka, kiedy ewidentnie należała się żółta kartka. Dobrą okazję na gola miał Christian Pulisic, futbolówka przeleciała minimalnie nad bramką. W drużynie gości ofensywa momentami nie istniała. Przez większą część czasu w ogóle nie widoczni byli Antoine Griezmann oraz Thomas Lemar. W 38. minucie gospodarze objęli prowadzenie na Signal Iduna Park. Axel Witsel wykorzystał podanie od Achrafa Hakimiego i pewnym strzałem pokonał Jana Oblaka. Piłka po drodze odbiła się od nóg Saula, co znacznie utrudniło interwencję bramkarzowi. Przed przerwą wynik podwyższyć mógł Zagadou, lecz minimalnie niecelnie przymierzył oddając strzał głową. Polscy kibice mogli czuć również strach, bo Łukasz Piszczek doznał na pierwszy rzut oka kontuzji... oka. Jak się później okazało prawy obrońca wyszedł na drugą połowę. Do przerwy 1:0.
https://twitter.com/cwiakala/status/1055185989289865217
https://twitter.com/viaVideoGoals18/status/1055183396178223106
Na początku drugiej części meczu goście przejęli inicjatywę. Za wszelką cenę dążyli do wyrównania stanu meczu. Dwie bardzo dobre okazje miał Saúl Ñíguez, niestety w obu przypadkach zabrakło niewiele. Chwilę później Juanfran zabawił się wręcz w polu karnym Borussi, jego strzał z prawej części boiska został zablokowany. Gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, świetną ku temu okazję miał Marco Reus. Na jego nieszczęście przeszkodził mu kolega z zespołu - Achraf Hakimi - który wszedł mu w linię strzału. Swoich sił próbował także super rezerwowy - Ángel Correa. Również i z nim zdołała sobie poradzić defensywa Borussi. W 73. minucie kibice w Dortmundzie wpadli w euforię. Gola na 2:0 zdobył Raphaël Guerreiro. Wykorzystał podanie z lewego skrzydła od Hakimiego, strzelił mocno i celnie. W 80. minucie gospodarze ponownie dali powody do radości. Szybka kontrę wyprowadził Achraf Hakimi, w końcowej fazie podał do idealnie ustawionego Jadona Sancho. Młody anglik tylko dostawił stopę i wbił piłkę do pustej bramki. Przed końcowym gwizdkiem fatalny błąd popełnił Filipe Luís, który z zimną krwią wykorzystał Raphaël Guerreiro, nie dając Oblakowi najmniejszych szans na obronę. Mecz kończy się wynikiem 4:0.
https://twitter.com/viaVideoGoals18/status/1055197280448532485
https://twitter.com/viaVideoGoals18/status/1055199650192474112
Najwyższa porażka Atleti za kadencji Cholo😕 Borussia kwitnie co jak za kadencji Kloppa moze pomóc calej Bundeslidze👍Inter na Camp Nou slabiutki. Barca postawila ich do kąta.
— Adam Marchliński (@MarchlinskiAdam) October 24, 2018
Podsumowując: Goście wypadli źle, fatalnie. Nie są przyzwyczajeni do porażek w takim stylu. Kompletnie nie widoczni byli Antoine Griezmann i Lemar. Woli walki nie pokazał także Diego Costa. Napastnik Atlético w końcówce meczu dał ponieść się emocjom, był bliski opuszczenia boiska przez uzyskanie czerwonej kartki. Gospodarze pokazali dziś siłę, dominację i bezwzględnie wykorzystywali błędy gości. Udowodnili również, że są w znakomitej formie od początku sezonu.
24.10.2018, 3. kolejka Ligi Mistrzów, grupa A, Signal Iduna Park, Dortmund
Borussia Dortmund - Atlético Madryt 4:0 ( 1:0 )
Axel Witsel 38', Raphaël Guerreiro 73', 89', Jadon Sancho 83'
Borussia: Roman Bürki - Łukasz Piszczek, Abdou Diallo(Mahmoud Dahoud 35'), Dan-Axel Zagadou, Achraf Hakimi - Axel Witsel, Thomas Delaney - Christian Pulisic(Jadon Sancho 79'), Mario Götze, Jacob Bruun Larsen(Raphaël Guerreiro 63') - Marco Reus
Atletico: Jan Oblak - Juanfran, Diego Godin, Lucas Hernández, Filipe Luís - Thomas Lemar, Koke, Thomas Partey(Rodrigo Hernandez 46'), Saúl Ñíguez(Ángel Correa 70') - Antoine Griezmann, Diego Costa
Żółte kartki: Abdou Diallo, Dan-Axel Zagadou - Thomas Partey, Ángel Correa, Filipe Luís, Diego Costa, Thomas Lemar
Sędzia: Antony Taylor
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58