LM: Barcelona na kolanach! Bayern w półfinałach
W ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów FC Barcelona przegrała z Bayernem Monachium 2:8. Bawarczycy w półfinale zagrają ze zwycięzcą spotkania Manchesteru City z Olympique Lyon.
Mecz, który nie miał zdecydowanego faworyta. Zarówno Bayern, jak i Barcelona celowały w awans do finału. A jedna drużyna musiała pożegnać się z Champions League już w 1/4 finału.
Drużyna z Monachium pierwszy raz zaatakowała w 4. minucie i już wtedy udało się jej wyjść na prowadzenie. Thomas Müller podał do Roberta Lewandowskiego, ten odegrał do pomocnika Bayernu, Niemiec strzelił z pierwszej piłki i pokonał golkipera Barcelony. Podopieczni Hansiego Flicka nie cieszyli się jednak długo z prowadzenia, bo w 7. minucie Duma Katalonii doprowadziła do remisu. Jordi Alba zagrał prostopadle w szesnastkę, wślizgiem futbolówkę chciał wybić David Alaba, ale niefortunnie pokonał swojego bramkarza. Barcelonę na prowadzenie mógł wyprowadzić Lionel Messi, lecz pewnie piłkę złapał Manuel Neuer.
W 22. minucie prowadzenie zdobyć udało się Bawarczykom.
Serge Gnabry kapitalnie podał do Ivan Perišicia, Chorwat zdecydował się na kopnięcie z ostrego kąta i po nodze Marca Andre Ter Stegena umieścił piłkę w bramce. Chwilę później było już 3:1. Tym razem Gnabry'ego świetnym podaniem obsłużył Leon Goretzka, a zawodnikowi Bayernu pozostało tylko pokonać bramkarza Barcelony w sytuacji sam na sam, co uczynił. Nie był to ostatni gol Bawarczyków w pierwszej połowie. W 31. minucie po raz drugi na listę strzelców wpisał się Müller. Do przerwy Bayern gromił Barcelonę 4:1.
Na początku drugiej połowy drugi raz na listę strzelców mógł wpisać się Perišić, lecz pewnie po jego strzale interweniował Ter Stegen. Chwilę później prowadzenie Bayernu zmniejszyło się za sprawą Luisa Suáreza, który minął Jérôme'a Boatenga i bezlitośnie pokonał Neuera. Nadzieje Barcelonie na korzystny wynik zabrał Joshua Kimmich, Niemiec dostał podanie od Alphonso Daviesa i pewnie trafił do pustej bramki.
Później tempo meczu trochę siadło, natomiast w końcowych minutach mieliśmy kanonadę Bayernu. Najpierw w 82. minucie Philippe Coutinho dośrodkował pod bramkę, a z najbliższej odległości golkipera Barcelony pokonał Lewandowski. Chwilę później Brazylijczyk dołożył do asysty bramkę, gdy trafił tuż przy słupku bramki Ter Stegena. Nie był to ostatni gol Coutinho dzisiejszego wieczoru. W 89. minucie do Brazylijczyka podał Lucas Hernandez, a piłkarz Bawarczyków pewnym strzałem ustalił wynik tego spotkania.
Mecz wyglądał tak, jakby Barcelona grała na zwolnienie trenera, między Dumą Katalonii, a Bayernem było widać dziś 2-3 klasy różnicy. No i raczej pewne jest, że Quique Setién nie utrzyma stanowiska po dzisiejszym blamażu.
14.08.2020, 1/4 finału UEFA Champions League, Estadio Da Luz
FC Barcelona - FC Bayern Monachium 2:8 (1:4)
David Alaba (s.) 7', Luis Suárez 57' - Thomas Müller 4', 31', Ivan Perišić 22', Serge Gnabry 28', Joshua Kimmich 63', Robert Lewandowski 82', Philippe Coutinho 85', 89'
Barcelona: Marc Andre Ter Stegen - Nélson Semedo, Gerrard Pique, Clement Lenglet, Jordi Alba - Sergi Roberto (Antoine Griezmann 46'), Arturo Vidal, Sergio Busquets (Ansu Fati 70'), Frenkie De Jong - Lionel Messi, Luis Suárez
Bayern: Manuel Neuer - Joshua Kimmich, Jérôme Boateng (Niklas Süle 76'), David Alaba, Alphonso Davies (Lucas Hernandez 84') - Leon Goretzka (Corentin Tolisso 84'), Thiago, Serge Gnabry (Philippe Coutinho 75'), Thomas Müller, Ivan Perišić (Kinsgley Coman 67') - Robert Lewandowski
Żółte kartki: Luis Suárez, Jordi Alba, Arturo Vidal - Jérôme Boateng, Alhponso Davies, Joshua Kimmich
Sędzia: Damir Skomina
-
PolecanePuchar Polski: Unia Skierniewice wyrzuca kolejnego ekstraklasowicza!
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 21:03
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
La LigaNiepokój w Realu. Ancelotti będzie zmuszony do eksperymentów?
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 21:13
-
La LigaCo dalej z Fatim? "Nie ma na niego żadnych planów"
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 12:38
-
Polecaneİlkay Gündoğan gratuluje Rodriemu. "W końcu nie jest już niedoceniany"
Victoria Gierula / 29 października 2024, 10:49