fot. www.facebook.com/BVB
Udostępnij:

LM: AS Monaco z niezłą zaliczką po meczu z Borussią

Po wczorajszych wydarzeniach do jakich doszło w Dortmundzie, Borussia przystąpiła do starcia z AS Monaco w słabych humorach. Ekipa Thomasa Tuchela musiała uznać wyższość lidera francuskiej Ligue 1.

W 17. minucie 23-letni brazylijski defensor Fabinho mógł wyprowadzić zespół z Księstwa na prowadzenie, jednak nie wykorzystał on rzutu karnego. Niewykorzystana szansa nie podcięła skrzydeł gościom. Chwilę później z lewej strony boiska dośrodkował Bernardo Silva i w polu karnym znalazł Kyliana Mbappe, który wepchnął futbolówkę do siatki. Błąd popełnił jednak liniowy, który nie zauważył, iż 18-latek w momencie podania był na pozycji spalonej.

Gospodarze mieli ogromne problemy w defensywie, zaś skrzydłowi zespołu z Księstwa napędzali kolejne ataki. W 35. minucie Andrea Raggi dośrodkował z lewej flanki, a samobójczym trafieniem popisał się Sven Bender, który nie dał żadnych szans na interwencję własnemu bramkarzowi.

W przerwie szkoleniowiec BVB, Thomas Tuchel dokonał dwóch zmian. Na murawie pojawili się Nuri Sahin oraz Christian Pulisić. Borussia Dortmund po słabej pierwszej połowie w końcu zagrała tak jak oczekują od niej sympatycy. Wiele dobrego dali zwłaszcza zmiennicy, który rozruszali grę. W 57. minucie kontaktowego gola zdobył Ousmane Dembele, który wykorzystał świetne podanie od 27-letniego Japończyka Shinji Kagawy.

Gdy wydawało się, że lada moment gospodarze doprowadzą do remisu, fatalny błąd popełnił Łukasz Piszczek. Reprezentant Polski chciał podać do środkowego obrońcy Sokratisa, lecz fantastycznie podanie przeciął Kylian Mbappe. W sytuacji sam na sam ten utalentowany pomocnik nie mógł zmarnować. W 84. minucie odpowiedziała drugim trafieniem dzisiejszego wieczora. Christian Pulisić wspaniale idealnie odnalazł się Shinję Kagawę i dobrze dziś grający Japończyk wlał jeszcze w serca fanów nadzieję w spotkaniu rewanżowym na stadionie w Monaco.

Reprezentanci Polski, Kamil Glik oraz Łukasz Piszczek rozegrali po dziewięćdziesiąt minut. Lepiej zaprezentował się zwłaszcza były kapitan FC Torino, który kilka razy ratował swoimi interwencjami dostępu do bramki.

Borussia Dortmund - AS Monaco 2:3 (0:2)
Dembele 57', Kagawa 84' - Mbappe 19', 79', Bender 35'

Borussia: Burki – Sokratis, Bender (Sahin), Ginter – Piszczek, Guerreiro, Weigl, Schmelzer (Pulisić) – Dembele, Kagawa – Aubameyang

AS Monaco: Subasić – Toure, Glik, Jemerson, Raggi – B. Silva (Dirar), Fabinho, Moutinho, Lemar – Falcao (Germain), Mbappe

Sędzia: Daniele Orsato (Włochy)


Avatar
Data publikacji: 12 kwietnia 2017, 20:38
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.