Ligue 1 – Podsumowanie 8.kolejki
Gorące derby Oksytanii i wysokie zwycięstwo Lille nad Marsylią w największym stopniu zwróciły uwagę francuskiej prasy.
AS Saint-Étienne - AS Monaco 2:0 (1:0)
Wahbi Khazri szturmem wszedł do składu AS Saint-Étienne. Tunezyjski ofensywny pomocnik jest obecnie wiodącą postacią Zielonych - co zostało dokładnie podkreślone w piątkowym spotkaniu. Dwa silne uderzenia dały trzy punkty gospodarzom i przesunęły Saint-Étienne na trzecie miejsce w ligowej tabeli. To kolejny bardzo nieudany mecz w wykonaniu AS Monaco. Linia defensywna biało-czerwonych często zasypiała i nie kompletnie nie radziła sobie z upilnowaniem Khazriego. Również Kamil Glik zagrał poniżej oczekiwań. Momentami trochę lepiej spisywali się gracze ofensywni, ale Stéphane Ruffier był w wyśmienitej formie i pilnie czuwał nad bramką gospodarzy. ASSÉ notuje kolejne zwycięstwo, tym razem w pełni zasłużone. Całkowicie odmienna sytuacja jest w Księstwie Monako, gdzie Monaco nie tylko znalazło sobie miejsce, ale powoli zaczyna się meblować w strefie zagrożonej spadkiem.
OGC Nice - Paris Saint-Germain 0:3 (0:1)
Mecz bez większej historii. Pierwszy gol padł w dwudziestej drugiej minucie i emocje opadły. Jeszcze przed trafieniem Neymara, gospodarze mieli dobrą sytuację po błyskotliwym zagraniu Maolidy, jednak było to za mało. Trafiał Neymar, Nkunku i w doliczonym czasie gry ponownie Neymar. Brazylijczyk zagrał kapitalne spotkanie i częściowo przyczynił się również do czerwonej kartki Wylana Cypriena, który rozjuszony popisami Brazylijczyka, sfaulował go na tyle nieelegancko, że skutkowało to drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką. Paryż nadal bezbłędny na krajowym podwórku. Przewaga punktowa nad wiceliderem wynosi już osiem punktów.
💬🆚 OGC Nice@neymarjr: "It was a very important win tonight. We continue our winning streak."
🔴🔵 #AllezParis pic.twitter.com/Cphr4jW39O
— Paris Saint-Germain (@PSG_English) September 29, 2018
Wypowiedzi trenera i zawodników PSG
Olympique Lyon - FC Nantes 1:1 (1:0)
Słupki, przewrotki, niewykorzystane jedenastki - ktoś widocznie nie chciał, żeby Lyon odniósł zwycięstwo w meczu przeciwko Kanarkom. FC Nantes może być bardzo zadowolone z wyniku i z losu, który był po stronie gości. Lyon przystępował do meczu po fantastycznej serii, kiedy pokonali między innymi Manchester City i Marsylię, tak więc rola faworyta nikogo nie dziwiła. Sytuacji strzeleckich, co więcej niezwykle groźnych strzałów, ze strony Lyonu było co nie miara, jednak piłka trafiała wszędzie tam, gdzie nie powinna. Nie należy zwiastować końca dobrej formy Lyonu. Był to pechowy mecz i bez większych wątpliwości należy nadal rozpatrywać OL jako potencjalne zagrożenie dla Paris Saint-Germain, z którym gracze Bruna Génésia zmierzą się w najbliższą niedzielę. Pomimo niezłego rezultatu dla Nantes, prezes Waldemar Kita zdecydował się zakończyć współpracę z Miguelem Cardoso i nowym szkoleniowcem Kanarków został, legendarny zawodnik klubu i niedawny selekcjoner reprezentacji Japonii, Vahid Halilhodžić.
RC Strasbourg Alsace - Dijon FCO 3:0 (1:0)
Z pozoru miał to być wyrównany mecz, dwóch zbliżonych w tabeli ekip. Było zupełnie inaczej i choć pojawiały się sytuacje ze strony Dijon, tak nieskuteczność i brak celnch strzałów okazały się głównymi bolączkami Musztard. Strasbourg wcale nie był dużo lepszym zespołem na boisku. Wystarczyło korzystać z nadarzających się okazji. Wynik 3:0 to i tak dość niski wymiar kary. Gospodarze mogli wygrać przynajmniej czteroma bramkami różnicy. Dobry występ zaliczył Nuno Da Costa. Portugalczyk strzelił gola i dodał do tego asystę przy golu Lebo Mothiby.
Angers SCO - EA Guingamp 0:1 (0:1)
Teraz już wszyscy mogą dumnie powiedzieć - wygraliśmy mecz w obecnym sezonie Ligue 1. Co prawda EA Guingamp zajęło to osiem meczów, jednak należy docenić sukces, ponieważ był on kwintesencją gry rywali - Angers. Czarno-biali grali w standardowy dla siebie sposób, nieco chaotyczny, i tak też zachował się bramkarz Angers, kiedy niezrozumiale wyszedł do piłki i Nicolas Benezet skierował ją właściwie do pustej bramki. Wystarczyło to na wywiezienie zwycięstwa z Angers. Guingamp zaliczyło dramatyczny początek, jednak zdobyte kolejno cztery punkty podnoszą drużynę z kolan i należy spodziewać się poprawy gry w najbliższych spotkaniach. Dotychczasowy problem Guingamp, mianowicie gra obronna, zaczyna nabierać kształtu, na ile będzie to wystarczające, dowiemy się w przyszłych tygodniach.
We have lift-off 🚀 #SCOEAG #Ligue1Conforama https://t.co/dwgw4CzTNQ pic.twitter.com/uO2lclGP8o
— Ligue 1 English (@Ligue1_ENG) September 29, 2018
EA Guingamp odbija się od dna
SM Caen - Amiens SC 1:0 (1:0)
Sztuką było zebranie najciekawszych momentów spotkania i stworzyć z tego przynajmniej minutowe wideo. Kiepskie widowisko z mało sprawiedliwym wynikiem, bowiem jeżeli już nadarzyły się okazje strzeleckie, to były one w większości skonstruowane przez gości, w których składzie od początku spotkania znalazł się Rafał Kurzawa. Jedyny gol padł po kontrowersyjnym rzucie karnym. Odrobienie strat było podwójnie utrudnione dla Jednorożców, gdyż Eddy Gnahore został wyrzucony z boiska w drugiej połowie za otrzymanie drugiej żółtej kartki. Kurzawa zebrał niskie oceny, podobnie jak gwiazdor Amiens - Saman Ghoddos.
Stade de Reims - Girondins de Bordeaux 0:0
Pięć żółtych kartoników to jedyne co mogła obejrzeć publiczność na Stade Auguste Delaune. Znaczna część strzałów wędrowała prosto w ręce bramkarzy. Trudno wskazać na lepszy zespół. Obie drużyny prezentowały zbliżony poziom i oddały porównywalną ilość strzałów, przede wszystkim tych stanowiących zagrożenie. Stade de Reims pozostało najgorszą ofensywną drużyną tego sezonu. Na koncie Reims są zaledwie cztery bramki, co daje średnią 0,5 gola na mecz! Bordeaux przesunęło się do pierwszej dziesiątki tabeli i w razie szczęśliwego splotu wydarzeń, w przyszłym tygodniu istnieje prawdopodobieństwo, że drużyna z zachodu Francji przywita się z miejscami premiującymi grą w europejskich pucharach.
Stade Rennais - Toulouse FC 1:1 (0:0)
Tuluza spisała się na medal efektywną grą w defensywie. Ponad dwadzieścia strzałów Rennais nie znalazło drogi do siatki za wyjątkiem rzutu karnego w siedemdziesiątej minucie spotkania. Należy jednak podkreślić, że Tuluza grała całą drugą połowę w osłabieniu, gdyż chwilę przed zejściem do szatni, czerwoną kartkę otrzymał Aaron Leya Iseka. Gospodarze dominowali pod względem posiadania piłki oraz liczby strzałów, ale to Tuluza odpowiedziała bramką wyrównawczą w samej końcówce meczu, kiedy to Jean-Clair Todibo skorzystał z podania Maxa Gradela. Po ośmiu kolejkach, Tuluza ma cztery punkty więcej od Stade Rennais i znajduje się tuż za miejscami pucharowymi.
Montpellier HSC - Nîmes Olympique 3:0 (2:0)
Najgorętsze starcie zeszłego tygodnia. Derby Oksytanii wzbudziło ogromne napięcie na trybunach i wzmożony doping, szczególnie po stronie fanatycznych kibiców Montpellier. Zespół gospodarzy kompletnie zdominował niemrawe i nie odnajdujące się na boisku Nîmes. Na listę strzelców wpisywali się: Ambroise Oyongo, Andy Delort i Gaëtan Laborde. Pomimo jednostronnego wyniku, nie milkną echa po meczu dwóch ekip z południa. Kilka sekund po golu Oyongo doszło do wypadku. Stalowa krata nie wytrzymała naporu kibiców i załamała się pod ich ciężarem, powodując wysyp fanów na twarde podłoże za bramką. Spowodowało to przerwę w spotkaniu, podobnie jak końcowe zamieszki z policją. Efektem niewłaściwego zachowania kibiców zostało zamknięcie dwóch trybun Stade de la Mosson.
[📺 VIDÉO] 🇫🇷 #MHSCNO
Une grille cède sous la pression lors du but de Montpellier, des supporters chutent
Il y aurait deux blesséshttps://t.co/DmZP6JyN5z— beIN SPORTS (@beinsports_FR) September 30, 2018
Wypadek na trybunach Stade de la Mosson
Lille OSC - Olympique Marsylia 3:0 (0:0)
Niefrasobliwość obrony i fantastycznie grający Nicolas Pépé oraz Jonathan Bamba - to nie mogło się skończyć happy endem dla Olympique Marsylii. Sytuacja do przerwy była otwarta, a sam mecz przebiegał w wyrównanej atmosferze, gdzie każdy mógł objąć prowadzenie. Aż dwa rzuty karne podyktował arbiter główny na korzyść Lille. Nie pomogły zmiany i wpuszczenie na boisko Kostasa Mitroglou oraz Dimitriego Payeta. Marsylia przegrała z kretesem, co zostało dobitnie przedstawione, gdy LOSC strzelili gola na 3:0 w samej końcówce i pokazali jasno, że w tym sezonie należy spodziewać się ich w walce o puchary. Marsylia nadal utrzymuje się w czołówce, lecz to już druga wysoka porażka w krótkim okresie. W razie kolejnej porażki w Lidze Europy, nad Rudim Garcią mogą zebrać się bardzo ciemne chmury.
Jedenastka ósmej kolejki Ligue 1 wg L’Equipe:
Wyniki ósmej kolejki i tabela Ligue 1:
Saint-Étienne - Monaco 2:0
Nice - PSG 0:3
Strasbourg - Dijon 3:0
Angers - Guingamp 0:1
Caen - Amiens 1:0
Reims - Bordeaux 0:0
Rennais - Toulouse 1:1
Montpellier - Nîmes 3:0
Lille - Marsylia 3:0
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58
-
AktualnościSerie A: Inter upokorzył Lazio na Stadio Olimpico (WIDEO)
Michał Szewczyk / 16 grudnia 2024, 22:52