Liga Narodów: Udany rewanż na San Siro, Hiszpanie lepsi od Włochów

Dziś o godzinie 20:45 odbyło się spotkanie z udziałem reprezentacji Włoch oraz Hiszpanii w ramach rozgrywek Ligi Narodów. Ta rywalizacja zapowiadało się jako rewanż za EURO 2020, gdzie podopieczni Roberto Manciniego wygrali po serii rzutów karnych.

Od pierwszej minuty w drużynie gości wystąpił 17-letni Gavi, który na co dzień reprezentuje barwy FC Barcelony. Jak było tym razem?

WŁOCHY 1:2 HISZPANIA

#NationsLeague 🏆

⏱️ FT - A late goal wasn't enough and it ends in defeat in Milan.#ITAESP 1️⃣-2️⃣#Azzurri #VivoAzzurro pic.twitter.com/WrEx7stR6r

— Italy ⭐️⭐️⭐️⭐️ (@Azzurri_En) October 6, 2021

Bramki:
Włochy - Pellegrini 83'
Hiszpania - Torres 17' i 45+2'

Po pierwszych minutach wiedzieliśmy, że będziemy światkami świetnego widowiska z udziałem dwóch drużyn preferujących ofensywny football. Piłkarze prowadzeni przez 51-letniego Luisa Enrique wyszli bardzo zmotywowani na spotkanie określane mianem rewanżu za EURO 2020. Po kilkunastominutowej dominacji goście stworzyli dogodną sytuację, ale obrońca Włoch uchronił swoją drużynę przed utratą bramki, co nie udało się w 17. minucie. Mikel Oyarzabal wykonał świetne dośrodkowanie, które na bramkę zamienił Ferran Torres nie dając najmniejszych szans Donnarumie. Dwie minuty później potężnym strzałem popisał się Marcos Alonso, który przełamał ręce bramkarza gospodarzy, ale piłka otarła się o słupek.

ZOBACZ TAKŻE >>> Ferran Reverter: Barcelona wyjdzie z kłopotów finansowych

Po utracie bramki gra się mocno zaostrzyła, a reprezentacja Włoch próbowała wrócić na odpowiednie tory. Pod koniec pierwszej połowy Włosi byli stroną dominująco, dzięki czemu udało im się przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, ale nie miało to nic wspólnego ze stwarzanymi sytuacjami bramkowymi. W 34. minucie doskonałą interwencją popisał się Unai Simon broniąc strzał Federico Bernardeschiego. Dwie minuty później kolejną szansę na wyrównanie zmarnował reprezentant Włoch, a dokładniej Lorenzo Insigne, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości trafił piłką obok słupka. Niesamowite widowisko, niesamowita wymiana ciosów ze strony obu drużyn.

Czy Włosi będą w stanie powstrzymać dobrze dysponowanych Hiszpanów?

Minutę później Mikel Oyarzabal otrzymał dobre podanie od kolegi z drużyny, ale dobrą interwencją popisał się Włoch. W 42. minucie drugą żółtą kartką ukarany został Bonucci, przez co Hiszpanie w drugiej połowie będą grać z przewagą jednego zawodnika. W doliczonym czasie wynik spotkania podwyższył Torres, dla którego było to drugie trafienie w tym spotkaniu. Kolejnym doskonałym podaniem popisał się Mikel Oyarzabal.

Drugą połowę rozpoczęliśmy od kilku groźnych ataków w wykonaniu gości, którzy za wszelką cenę chcieli upokorzyć swoich rywali.

Gospodarze kilkukrotnie starali się odgryźć, ale nie byli w stanie przebić się przez dobrze ustawioną formację defensywną gości. Drugie 45'minut nie stało na tak wysokim poziomie, jak pierwsza część spotkania, ale boiskowa złość dała o sobie znać, czego dowodem jest ilość kartek, jakie otrzymały obie drużyny. W 83' minucie nadzieję na wywiezienie korzystnego rezultatu przywrócił Lorenzo Pellegrini zdobywając bramkę po podaniu Federico Chiesy. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Hiszpanów 2:1.

SKŁADY:

Włochy: Donnarumma; Di Lorenzo, Bonucci, Bastoni, Emerson; Barella - Calabria (72'), Jorginho - Pellegrini (64'), Verratti - Locatelli (58'), Chiesa, Bernardeschi - Chiellini (46'), Insigne - Kean (58').

Hiszpania: Unai Simón; Azpilicueta, Laporte, Pau Torres, Marcos Alonso; Koke - Merino (75'), Busquets, Gavi - Roberto (84'), Sarabia - Gil (75'), Ferrán Torres - Pino (49'), Oyarzabal.

KARTKI:

Leonardo Bonucci - żółta kartka 30' i 42' = czerwona kartka, Azpilicueta 45' - żółta kartka. Sarabia 65' - żółta kartka, Pino 71' - żółta kartka, Locatelli 82'. - żółta kartka, Oyarzabal 89' - żółta kartka