manchester city
fot. Oleh Dubyna / Shutterstock.com
Udostępnij:

Liga Mistrzów: Przyjechali, zagrali, zwyciężyli. Wysoka wygrana Manchesteru City z Club Brugge

Trzecią kolejkę Ligi Mistrzów rozpoczęliśmy wraz z grupą A i zmaganiami Club Brugge z Manchesterem City. Podopieczni Pepa Guardioli nie pozwolili gospodarzom meczu na zbyt wiele i pewnie, bo aż 5:1 wygrali mecz. 

Pierwsza połowa nie była gratką dla kibiców. Na murawie dominował jeden zespół i był nim oczywiście Manchester City. Anglicy zagrali dziś w bardzo mocnym składem i chcieli zgarnąć trzy punkty na dość trudnym terenie. Przypomnijmy, że w Belgii nie zdołało wygrać ostatnio PSG. Jednak zespół Pepa Guardioli nie miał z tym większych problemów. Może przyjezdni nie napierali na bramkę gospodarzy, ale gdy mieli dogodne sytuacje, to je wykorzystywali. Tak było w 30. minucie, kiedy Foden obsłużył Cancelo fenomenalnym krosowym podaniem z środka pola. Portugalczyk wygrał walkę o pozycję i precyzyjnie umieścił piłkę w siatce. Znanego bramkarza Clubu Brugge pokonał też w pierwszej części spotkania Riyad Mahrez. Algierczyk dostał szansę wykonania rzutu karnego, którego nie zmarnował. Belgijscy kibice demonstrowali swoje niezadowolenie w sposób niemal bliźniaczo przypominający zachowanie albańskich fanów. Gdy piłkarze Manchesteru City podbiegali do bocznej chorągiewki, aby celebrować gola, widzowie rzucali w nich kubeczkami i butelkami. Na szczęście skala tego nieeleganckiego zachowania była o wiele mniejsza niż w czasie spotkania Albanii z Polską. W przeciwnym razie moglibyśmy mieć przedwczesne zakończenie spotkania i walkowera dla przyjezdnych.

W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Club Brugge nie miał absolutnie żadnych piłkarskich argumentów do przejęcia inicjatywy gry. Napastnicy gospodarzy prawdopodobnie dostaną dodatkowy pomeczowy trening wyrównawczy, bo nawet nie mieli okazji do porobienia sprintów do piłki. Natomiast Manchester City cały czas grał swoją piłkę. Nie przeszkodziły im w tym nawet zmiany zawodników. Za Kevina De Bruyne wszedł chociażby młody Cole Palmer. Belg dostał zasłużony wypoczynek po bardzo dobrym spotkaniu. Szczególnie dobry był dla niego moment w 53. minucie, gdy idealnie wystawił piłkę Walkerowi. Anglikowi zostało tylko wybrać róg, w który chce uderzyć i wykończyć akcję. Jednak nie tylko De Bruyne zebrał dziś oklaski za swój występ, ale na pewno zrobił to także wspomniany Palmer. Kto kariera 19-latka ostatnio znacznie przyspieszyła. Gol w EFL CUP, debiut w Premier League, a dziś także pierwsza bramka w Lidze Mistrzów. To był moment, który będzie wspominać do końca życia! Club

Club Brugge doszło do głosu na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Po ładnej akcji udało im się zdobyć gola. Jego autorem był kapitan zespołu - Vanaken. Jednak Manchester City nie pozostał krewny na takie boiskowe wydarzenia i szybko dołożył kolejnego gola. W sytuacji sam na sam znalazł się Mahrez i pokonał bezradnego Mignolet. Belg zdecydowanie nie będzie dobrze kojarzyć potyczek z Manchesterem City. Jeszcze w barwach Liverpoolu zdarzało mu się wpuszczać w potyczkach z "Obywatelami" po kilka goli, a dziś zmuszony był wyciągać futbolówkę z siatki aż pięć razy.

Po dzisiejszym wysokim zwycięstwie Manchester City zameldował się na czele grupy A, ale jeszcze dziś wieczorem może prześcignąć ich PSG. Żeby to zrobić Paryżanie muszą wygrać z RB Lipsk.


Club Brugge - Manchester City 1:5 (0:2)

Bramki: 81' Vanaken - 30' Cancelo, 43' Mahrez, 53' Walker, 67' Palmer, 84' Mahrez

Club Brugge: Mignolet – Mata, Hendry, Sobol – Sowah (56' Van der Brempt), Vanaken, Balanta (68' Mbamba), Rits (56' Vormer), Nsoki (79' Mechele) – Lang, De Ketelaere (79' Dost).

Manchester City: Ederson – Walker, Rúben Dias, Laporte (57' N. Aké), Cancelo – B. Silva (57' Gündoğan), Rodri (71' Fernandinho), De Bruyne (65' Palmer) – Mahrez, Foden (64' Sterling), Grealish.

Kartki: 24' Mata (BRU), 45' Nsoki (BRU), 65' Balanta (BRU) – 32' Laporte (MCI)

Sędziowie: István Kovács – Vasile Florin Marinescu, Ovidiu Artene


Avatar
Data publikacji: 19 października 2021, 20:40
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.