Griezmann
fot. Zdjęcie: UEFA.com
Udostępnij:

Liga Mistrzów: Atletico Madryt bezlitośnie wykorzystało błędy Sparty Praga. Deklasacja (WIDEO)

Mecz pomiędzy Spartą Praga a Atletico Madryt zakończył się bez niespodzianek. Gospodarze przegrali z hiszpańską drużyną 6:0 w ramach 5. kolejki Ligi Mistrzów UEFA.

W pierwszych dziesięciu minutach oglądaliśmy dużo szarpanej gry z obu stron, co było wynikiem popełnianych fauli. W 15. minucie sędzia Danny Makkelie podyktował rzut wolny dla Atletico Madryt, po tym jak Tomas Wiesner przewrócił Juliana Alvareza. Argentyńczyk podszedł do rzutu wolnego i kapitalnym strzałem w lewą stronę pokonał Petera Vidahla. Piłkarze Sparty Praga szybko chcieli odrobić straty. Przenieśli ciężar gry na połowę Atletico, ale nie potrafili sobie stworzyć dogodnej sytuacji bramkowej. W 20. minucie Julian Alvarez urwał się zawodnikom Sparty Praga, ale został zatrzymany w ostatniej chwili. Minutę później Javi Galan z kilkunastu metrów uderzył nad poprzeczkę. Pierwszą dogodną sytuację do strzelenia gola Sparta stworzyła sobie w 25. minucie. Kapitan zespołu, Filip Panak, otrzymał doskonałe podanie na głowę, ale nie trafił w bramkę.

W 27. minucie Lars Friss został zmuszony do przeprowadzenia wymuszonej zmiany, Lukas Haraslin na skutek kontuzji musiał opuścić boisko. W jego miejsce wszedł Jakub Pesek. Nie odmienił jednak on gry Sparty, która w dalszej części gry popełniła fatalny błąd w rozegraniu piłki od własnej bramki. Na ich szczęście ta akcja nie zakończyła się golem Atletico. W 43. minucie Marcos Llorente podwyższył prowadzenie gości. Futbolówki nie przejął żaden z graczy. Gdy wydawał się, że złapie ją Peter Vindahl, ten źle obliczył jej lot i piłka wpadła do siatki.

Po zmianie stron Sparta Praga przejęli inicjatywę i próbowali odgrywać się wypracowanymi atakami, ale ani fizycznie ani technicznie nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę Atletico Madryt. Dobry fragment gości doprowadził do furii Diego Simeone, który żywiołowo gestykulował przy linii bocznej. Z kolei szkoleniowiec Sparty, Friis, po fatalnie wykonanym rzucie wolnym przez Kaana Kairinena w 53. minuty, z niedowierzania aż ściągnął płaszczu. Dominacja Sparty sprawiła, że Atletico nastawiło się na kontry. Jedna z nich zakończyła się golem, gdy Giuliano Simeone podał do Juliana Alvareza, a ten trafił do siatki na 3:0.

Na tym Atletico nie zapierzało poprzestać. W 70. minucie sporo miejsca na lewej flance miał Marcos Llorente, który dograł do osamotnionego w środku pola karnego Antoine'a Griezmanna. Francuski napastnik przyjął piłkę, spojrzał w kierunku bramki i uderzył w prawą stronę bramki, podwyższając na 4:0. Warto dodać, że Griezmann zdobył gola 12. minut po wejściu z ławki rezerwowych. Dla niego to drugi gol w tegorocznej Lidze Mistrzów.

W 85. minucie Atletico Madryt zdobyło kolejną bramkę po kontrataku oraz błędach piłkarzy Sparty. Tym razem Samuel Dias Lino podał po ziemi do Angela Correi, który płaskim strzałem pokonał Petera Vindahla. Cztery minuty później Correa znów wpisał się na listę strzelców. Argentyńczyk ośmieszył obrońców i wpakował piłkę do bramki, ustalając wynik spotkania na 6:0.

Dzięki zwycięstwu Atletico Madryt zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli ligowej Ligi Mistrzów z dorobkiem dziewięciu punktów. Sparta Praga z kolei plasuje się na 28. pozycji i po pięciu spotkaniach ma tylko cztery punkty na koncie.

26.11.2024r., 5. kolejka Ligi Mistrzów UEFA, Epet ARENA (Praga)

Sparta Praga - Atletico Madryt 0:6 (0:2)

Alvarez 15', 59', Llorente 43', Griezmann 70', Correa 85', 89'


Avatar
Data publikacji: 26 listopada 2024, 20:38
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.