Liga Konferencji: Legia Warszawa przegrywa z Molde

W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji Europy Legia Warszawa na wyjeździe z Molde 2:3. Za tydzień mecz rewanżowym.

Początek meczu nie zapowiadał, że spotkanie będzie w tak widoczny sposób zdominowany przez Molde. Co prawda, w pierwszych dziesięciu minutach Legia grała poprawie, ale później popełniła mnóstwo niepotrzebnych błędów w defensywie. Jej linia obronna wręcz przeciekała. W 11. minucie Vladan Kovacević odbił piłkę przed siebie. Po chwili dopadł do niej Eriki Hestad, który umieścił ją w siatce, dając swojej drużynie prowadzenie.

Sześć minut później w ślady Kovacevicia poszedł Jan Ziółkowski. Młodzieżowiec Legii nierozważnie podał piłkę do tyłu, którą przechwycił Kristian Eriksen. Norweg wykorzystał prezent. To nie był koniec fatalnej postawy defensywny polskiego klubu. Tuż przed przerwą Emil Breivik posłał precyzyjne prostopadłe podanie w pole karne, które zaskoczyło podopiecznych Goncalo Feio i trafiło do Fredrika Gulbrandsena. Ten ukarał legionistów za brak reakcji, podwyższając wynik na 3:0.

Po zmianie stron żaden ze szkoleniowców nie zdecydował się na roszady w składzie. W drugiej połowie Legia się nie poddała, a sygnał do odrabiania strat w 64. minucie dał Kacper Chodyna. 25-letni pomocnik otrzymał podanie z lewej strony od Claude Goncalvesa, a następnie uderzył nie do obrony. Trzy minuty później było już 3:2. Z prawej strony w pole karne dośrodkował Paweł Wszkołek. Luquinhas uprzedził obrońcę, czym wpisał się na listę strzelców. Więcej goli już nie padło.