blank
fot. AS Roma/Twitter
Udostępnij:

Liga Europy: Wychowanek daje wygraną Romie. Juve wyrywa remis w ostatnich sekundach

Po pierwszych spotkaniach oba półfinały Ligi Europy nie są jeszcze przesądzone. Szczególnie ten pomiędzy Juventusem a Sevillą, w którym padł remis. Roma zaś zwyciężyła dzięki bramce Edoardo Bove i pojedzie do Leverkusen z zaliczką.

Rzymianie mieli jasny plan, który przed meczem nakreślił Jose Mourinho. Portugalski szkoleniowiec mówił o tym, że Bayer najgroźniejszy jest z kontry, a co za tym idzie Roma musiała grać dziś mądrze i statecznie. Tak też zrobiła, z rzadka dając rozkręcić się czy to wahadłowym niemieckiej ekipy czy jej gwieździe, Wirtzowi. Najgroźniejsza sytuację Bayer miał na samym początku meczu, ale to właśnie Wirtz po szybkiej wymianie piłki uderzył niecelnie z dystansu.

Roma zaś grała swoje i mądrze wyłączała z gry przeciwnika czekając na swoją szansę. Tę stworzył i zamknął wychowanek Rzymian, Bove. Dostał piłkę zgraną od Abrahama głową, popędził w okolice pola karnego, minął rywala i zagrał prostopadle do Anglika. Ten będąc tyłem do bramki uderzył sytuacyjnie, ale dobrze dysponowany Hradecky obronił uderzenie. Wypluł jednak piłkę, a tam dopadł ją młody piłkarz Giallorossich. Bove uderzył precyzyjnie po ziemi przy słupku i trafił do siatki ku ekstazie wypełnionego po brzegi Olimpico.

AS Roma 1 : 0 Bayer Leverkusen

63' Bove

Juventus, choć grał dziś u siebie, nie miał przewagi ofensywnej w tym spotkaniu. Sevilla, która słynie z wygrywani Ligi Europy przyjechała do Turyny zdeterminowana i bynajmniej nie zamierzająca oddawać pola. Przypieczętowali to golem El Nesyriego przy asyście Ocamposa jeszcze w pierwszej połowie. Asystent, niestety dla gości, musiał niedługo później zejść z boiska z urazem.

Juventus długo nie mógł doprowadzić do remisu i udało się to dosłownie rzutem na taśmę. Doliczony czas gry wyniósł finalnie około 10 minut, a w 7 z nich udało się Włochom wyrównać. Gola strzelił Federico Gatti, a asystę przy tym trafieniu zanotował wracający do formy po szeregu urazów Paul Pogba. Ostatecznie więc to Sevilla jest w nieco lepszej sytuacji, bo po tym remisie rewanż zagra u siebie.

Juventus 1 : 1 Sevilla

90+7' Gatti - 26' El Nesyri

 

 


Avatar
Data publikacji: 11 maja 2023, 23:15
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.