Liga Europy: Ważne zwycięstwo Manchesteru United, Granada blisko odpadnięcia z rozgrywek
W pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu Ligi Europy Granada na własnym stadionie podejmowała ekipę Manchesteru United. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 na korzyść Czerwonych Diabłów. Na listę strzelców wpisali się Marcus Rashford oraz Bruno Fernandes.
Już przed pierwszym gwizdkiem, w mediach społecznościowych trener Granady Diego Martinez nie ukrywał swojej taktyki na starcie z Manchesterem United. Szkoleniowiec otwarcie przekazał dziennikarzom, że zamierza postawić głównie na defensywę. To było widać od samego początku. Granada atakowała głównie poprzez kontrataki, a pierwsze okazje miała w przeciągu 180. sekund. Z kolei Czerwone Diabły postawiły na posiadanie piłki i atak pozycyjny, lecz przez dłuższy fragment nic z tego nie wynikało.
Gospodarze szukali swoich okazji poprzez stałe fragmenty gry. Jednej z takich nie wykorzystali po faulu Pogby, defensywa gości spisała się bez zarzutu. Jednak gdy piłkę z linii bramkowej wznawiał De Gea podopieczni Diego Martineza natychmiast uciekali na swoją połowę, zostawał jedynie Soldado. Gra toczyła się głównie w środku boiska, przez dłuższy okres brakowało dobrych składnych akcji. Gospodarze dobrze przesuwali się na placu gry, blokowali oni boczne części boiska, wskutek czego Czerwone Diabły musiały szukać miejsca gdzie indziej.
Z kolei Manchester grał wolno i przejrzyście, brakowało elementu zaskoczenia. Długo szukali odpowiedniego momentu, a gola zdobyli najprostszym możliwym sposobem. Victor Lindelof posłał długie podanie do Marcusa Rashforda, napastnik znalazł się sam na sam z Rui Silvą i pewnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Ogromny błąd popełniła Granada w ustawieniu defensywnym, całkowicie dali się zwieść, nie przypilnowali spalonego gdy Rashford wybiegał na czystą pozycję. W ostatnim kwadransie gospodarze szukali okazji na wyrównanie. Dwukrotnie groźnie uderzał Kenedy, lecz De Gea zachował spokój. Swoją szansę miał także Soldado, lecz trafił tylko w boczną siatkę.
Po przerwie obie ekipy zaczęły grać ostrzej niż wcześniej. Sędzia musiał użyć gwizdka więcej niż nie jeden raz w przeciągu kilku minut. Słabo na placu gry wyglądali środkowi pomocnicy gości, Paul Pogba i Scott McTominay. Na domiar złego obaj ujrzeli z rąk arbitra żółte kartki. Obrońcy United musieli często posyłać długie piłki z pominięciem drugiej linii, bądź sami napędzali atak pozycyjny.
W kolejnych minutach Granada zaczęła kreować sobie więcej sytuacji pod bramką De Gei. Wiedzieli, że jeśli chcą spróbować powalczyć o awans muszą zdobyć gola wyrównującego. Największe zagrożenie w polu karnym gości miało miejsce po stałych fragmentach, jednak piłka ani razu do siatki nie wpadła. Kolejny raz Kenedy uderzał na bramkę Manchesteru, lecz bramkarz z dużą łatwością wyłapał piłkę. Czerwone Diabły mogły podwyższyć prowadzenie za sprawą świetnej akcji Jamesa i Fernandesa, lecz kapitalną interwencję zanotował Rui Silva. W końcówce spotkania faulu w obrębie jedenastki dopuścił się rezerwowy Yan Brice Eteki. Sędzia bez zawahania wskazał na wapno, a stały fragment na gola zamienił Bruno Fernandes. Portugalczyk pokonał swojego rodaka, ale bramkarz miał już piłkę na rękach. Ostatecznie ta wpadła do siatki.
8.04.2021, 1/4 finału Ligi Europy, Estadio Nuevo Los Carmenes, Granada
Granada CF - Manchester United 0:2 ( 0:1 )
Marcus Rashford 31', Bruno Fernandes 90'
Granada: Rui Silva - Victor Diaz, Jesus Vallejo, Domingos Duarte(German Sanchez 54'), Carlos Neva(Dimitri Foulquier 74') - Yangel Herrera, Maxime Gonalons(Yan Brice Eteki 86') - Kenedy(Darwin Machis 74'), Alex Montoro, Antonio Puertas - Roberto Soldado(Luis Suarez 86')
Manchester: David de Gea - Aaron Wan-Bissaka, Victor Lindelof, Harry Maguire, Luke Shaw(Alex Telles 46') - Paul Pogba(Nemanja Matić 73'), Scott McTominay - Daniel James, Bruno Fernandes, Marcus Rashford(Edinson Cavani 66') - Mason Greenwood(Donny van de Beek 85')
Żółte kartki: Duarte, Eteki - Pogba, McTominay, Shaw, Maguire, Matić
Sędzia: Artur Soares Dias
-
EkstraklasaBośniacki pomocnik na radarze Legii Warszawa
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 16:58
-
EkstraklasaTe wieści ucieszą kibiców Legii. Zatrzyma utalentowanego piłkarza
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 14:15
-
PolecanePuchar Polski: Unia Skierniewice wyrzuca kolejnego ekstraklasowicza!
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 21:03
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
La LigaNiepokój w Realu. Ancelotti będzie zmuszony do eksperymentów?
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 21:13