Liga Europy: Real Sociedad z awansem, wpadki Monaco i Lyonu
Wszystkie oczy w Polsce bez wątpienia patrzyły na to, co działo się przy Łazienkowskiej. Te same oczy spoglądały także na wynik z Neapolu, który jednak w niewielkim stopniu wpływał na sytuację Legii. Czas jednak przeanalizować to co działo się w całej Europie.
Royal Antwerp wygrało swoje pierwsze spotkanie w tych rozgrywkach Europejskich pucharów. Co prawda byli już pewni tego, że nie zagrają na wiosnę w pucharach, jednak pożegnali się z Ligą Europy w najlepszy możliwy sposób. Już w 7. minucie Michel-Ange Balikwisha trafił do siatki rywali co zapewniło im zwycięstwo. Wszelkie próby Olympiakosu spełzły na niczym, nie udało im się nawet wyrównać. W tej samej grupie Fenerbahce mierzyło się z Eintrachtem Frankfurt. Tam padł remis 1:1, a na listę strzelców wpisali się najpierw Djibril Sow, a później do wyrównania doprowadził Mergim Berisha. Ekipa z Niemiec wyszła z pierwszego miejsca, zaś drugiej zajęli Grecy. Turecka ekipa zagra na wiosnę w Lidze Konferencji.
Olympique Lyon walczył o to, by zakończyć fazę grupową jak zespoły z Bayern, Liverpool i Ajax, czyli z kompletem zwycięstw. Niestety ta sztuka im się nie udała, ponieważ Rangersi postawili twarde warunki gry. W 42. minucie na prowadzenie gości wyprowadził Scott Wright. Lyon wyrównał za sprawą trafienia samobójczego Calvin Bassey - stopera Rangersów. Wynik do ostatniego gwizdka nie uległ zmianie. Sparta Praga zaś podejmowała Brondby. Zespół z Pragi także wiedział, że zakończy swój udział jedynie na awansie do Ligi Konferencji, jednak na sam koniec wywalczyli trzy punkty. David Hancko otworzył wynik tej rywalizacji, a w drugiej połowie prowadzenie podwyższył Adam Hlozek.
Walka o fazę pucharową toczyła się za to w w rywalizacji Realu Sociedad z PSV. Przed pierwszym gwizdkiem to Holendrzy okupowali drugą lokatę, jednak w decydującym starciu z Baskami polegli na ich stadionie aż 0:3! Na listę dwukrotnie wpisał się Mikel Oyarzabal, który najpierw trafił z rzutu karnego, a potem podwyższył prowadzenie za sprawą zagrania od Igora Zubeldii. W doliczonym czasie kropkę nad "i" postawił Alexander Sorloth. Tym samym to ekipa z San Sebastian zagra na wiosnę w LE, a PSV musi zadowolić się jedynie Ligą Konferencji. W drugim spotkaniu tej grupy Monaco zremisowało 1:1 ze Sturm Graz. 90. minut rozegrał Radosław Majecki, który nie obronił rzutu karnego wykonywanego przez Jakoba Jantschera. Podopieczni Nico Kovaca wyrównali w 30. minucie za sprawą Kevina Vollanda. Wynik nie uległ już zmianie. Monaco wyszło z grupy z pierwszego miejsca, zaś Sturm Graz żegna się z pucharami.
-
EkstraklasaOficjalnie: Lech Poznań przedłuża kontrakt z Ishakiem
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 16:13
-
PolecanePech Casha. Poznał diagnozę
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 15:38
-
Arabia SaudyjskaNeymar: Muszę być ostrożny
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 12:18
-
EkstraklasaPKO Ekstraklasa: "Miedziowi" potrzebowali 17 sekund. Jednostronne derby (WIDEO)
Kamil Gieroba / 4 listopada 2024, 23:12
-
EkstraklasaPKO Ekstraklasa: Korona odwróciła losy meczu w Katowicach (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 4 listopada 2024, 21:09
-
1 Liga PolskaBetclic 1 Liga: Wisła traci punkty z GKS-em Tychy
Michał Szewczyk / 4 listopada 2024, 20:51