Liga Europy: Eintracht zdobywa London Stadium. Lipsk wygrywa w końcówce

W obu półfinałowych spotkaniach wyłonili się już faworyci do awansu. West Ham nie dał rady u siebie ograć Eintrachtu Frankfurt, Lipsk zaś także różnicą jednego gola ograł Rangers.

West Ham fatalnie zaczął to spotkanie. Już w 1' minucie dobre dośrodkowanie Borry na gola zamienił Knauff. Ledwo zdążyło się zacząć, a piłkarze Moyesa musieli u siebie gonić wynik. Udało im się wyrównać za sprawą Michaila Anotnio. Anglik zamknął wrzutkę Zoumy przy słupku i wyrównał stan meczu.

Eintracht jednak na jednym golu nie poprzestał i 10 minut po zmianie stron gola zdobył Kamada. Asystował zaś Sow. West Ham próbował jeszcze ponownie wyrównać. Znakomitą szansę miał choćby Benrahma, który jednak mimo niezłego minięcia rywala fatalnie przestrzelił. W samej końcówce bliski gola turnieju był zaś Jarrod Bowen. Strzelał bowiem z przewrotki, ale piłka zatrzymała się na poprzeczce. Anglików czeka więc arcytrudne zadanie, by pokonać Niemców za tydzień we Frankfurcie.

Może się to jednak nie udać i możemy zobaczyć niemiecki finał. W drugim półfinale bowiem również to ekipa z Niemiec okazała się tą lepszą. Rangersi długo stawiali opór gospodarzom, lecz finalnie przegrali jedną bramką. Pięknym strzałem zza pola karnego z woleja popisał się Angelino. Zgarnął wybitą głową przez gości piłkę i z powietrza uderzył z niezwykła precyzją w róg bramki.