Lewandowski z asystą! Barcelona powiększa przewagę nad Realem
FC Barcelona wygrywa na wyjeździe z drużyną Villarreal. Gol Pedriego w 18. minucie spotkania, był jedyną bramką w tym spotkaniu. Robert Lewandowski rozegrał dobre spotkanie i zanotował asystę przy trafieniu.
Już w 3. minucie mogło, a właściwie powinno być 1:0. Dogodną okazję do zdobycia bramki miał Robert Lewandowski. Polak znalazł się sam na sam z Pepe Reiną, uderzył jednak słabo wprost w bramkarza. Należy jednak wspomnieć, że doświadczony hiszpański golkiper zachował się bardzo dobrze, umiejętnie skracając kąt i zostawiając Polakowi mało miejsca do strzału.
Przez następny kwadrans działo się niewiele, aż do 18. minuty. Akcję zapoczątkował Raphinha, a potem pięknie między sobą piłkę wymienili Lewandowski z Pedrim i ten ostatni, wpakował piłkę do siatki. Polak zanotował piątą asystę w tym sezonie, a Pedri wpisał się na listę strzelców po raz szósty. Zaledwie minutę później mogło być już 1:1. Gospodarze dobrze przemieścili piłkę w pole karne, jednak fatalnie skiksował Luis Morales.
Groźnie zrobiło się również po rzucie wolnym dla Barcelony z 24. minuty. Strzał (lub dośrodkowanie, nie do końca zamiar Brazylijczyka był jasny) minął jednak poprzeczkę. Chwilę potem kolejną dobrą okazję na trafienie miał Lewandowski. Polak dostał piłkę w polu karnym, po kapitalnym zagraniu Frankiego de Jonga, zgrał sobie futbolówkę na lewą nogę, jednak trafił wprost w bramkarza.
W 32. minucie zobaczyliśmy pierwszą, niestety wymuszoną zmianę w tym spotkaniu. Po dość pechowym kontakcie z Frankiem Kessiem, ucierpiał Coquelin. Uraz wyglądał bardzo poważnie i po chwili Francuz opuścił boisko na noszach. W jego miejsce Quique Setien, desygnował Samuela Chukwueze.
Dogodną okazję na gola do szatni miał Jose Luis Morales. Hiszpan po błędzie Kounde, znalazł się oko w oko z Ter Stegenem. Niemiec nie musiał jednak interweniować, ponieważ piłka trafiła tylko w boczną siatkę.
W drugiej połowie drugą asystę mógł, a nawet powinien mieć Robert Lewandowski. Polak kapitalnie zagrał piłkę do Raphinhi na skrzydło, jednak piłka po strzale Brazylijczyka nieznacznie minęła bramkę.
Pod koniec spotkania przycisnęli gospodarze. Po strzale Samuela Chukwueze piłka nawet wpadła do siatki, jednak podający do Nigeryjczyka, Jeremy Pinto był na pozycji spalonej. Sędzia nie mial więc wyjścia i trafienia nie uznał. Chwilę później zamknąć spotkanie mógł Lewandowski, natomiast świetnie dysponowany w tym meczu Reina, znów był górą. Villarreal w ostatnich sekundach, rzuciło wszystko, aby wyrównać, mimo to wynik pozostał niezmienny. Dużą zasługę w zachowaniu czystego konta przez Barcelonę miał Ronald Araujo, który rozegrał kapitalne spotkanie i świetnie koordynował grą bloku defensywnego.
FC Barcelona powiększa przewagę nad Realem (który nie grał swojego spotkania ze względu na udział w Klubowych Mistrzostwach Świata) do 11 punktów i coraz pewniej kroczy w kierunku zdobycia tytułu mistrza Hiszpanii.
Villarreal CF - FC Barcelona 0:0 (0:1)
Pedri (18')
Żółte kartki: Torres P., Baena A., Parejo D., Moreno A., - Araujo R., de Jong F., Kounde J., Raphinha
Villarreal CF: Reina, Moreno (Trigueros), Torres, Albiol, Foyth, Coquelin (Chukwueze), Parejo, Capoue, Baena (Mojica), Morales (Nino), Pino
FC Barcelona: Ter Stegen, Balde, Christensen, Araujo, Kounde, Pedri, de Jong, Kessie (Alba), Gavi, Raphinha (Torres), Lewandowski
Sędzia: Alejandro Hernandez
Stadion: Estadio de la Ceramica (Villareal)
ASYSTA 𝙍𝙊𝘽𝙀𝙍𝙏𝘼 𝙇𝙀𝙒𝘼𝙉𝘿𝙊𝙒𝙎𝙆𝙄𝙀𝙂𝙊! 🅰 🇵🇱 Cudowna wymiana piłki między zawodnikami Barcelony i świetne wykończenie Pedriego! 🪄 🔝
📺 Transmisja meczu trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/5ZzEgchxlH pic.twitter.com/EasjRQUATY
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 12, 2023
-
AktualnościLa Liga: Rea Sociedad zatrzymuje Barce (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 listopada 2024, 23:24
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Stal wygrywa z Puszczą. Dublet Szkurina z ławki (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 listopada 2024, 14:40
-
AktualnościOficjalnie: Ryan Babel kończy karierę
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 13:42
-
AktualnościPremier League: Liverpool wykorzystał wpadkę Manchesteru City. Pokonał Aston Villę i umocnił się na pozycji lidera
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 22:55
-
AktualnościPremier League: Fatalna passa Manchesteru City trwa. Nawet gol Erlinga Haaland nie pomógł (WIDEO)
Karolina Kurek / 9 listopada 2024, 20:32
-
La LigaLaLiga: Vinicius prowadzi Real do triumfu. W tle katastrofa z kontuzjami (WIDEO)
Kamil Gieroba / 9 listopada 2024, 18:30